Wynika tak z danych Centrum Informacji Turystycznej.

Jak mówi prezes Augustowskiej Organizacji Turystycznej Marcin Leoszko, był to najgorszy miesiąc pod tym względem od kilku lat.
Zagrały trzy elementy. Po pierwsze – nadal obowiązywała strefa nadgraniczna. Ruch turystyczny był stosunkowo ograniczony przepisami prawnymi. Drugim elementem było to, co się działo na granicy polsko-białoruskiej. Mieszkańcy innych regionów Polski obawiali się, że w Augustowie dzieje się to samo. Trzecim elementem była po prostu fatalna pogoda.
Sytuacja zmieniła się jednak na początku czerwca.
W tej chwili obserwujemy odbicie od tej sytuacji. Można powiedzieć, że wszystko idzie w drugą stronę. Ten weekend to było istne szaleństwo. Do Augustowa przyjechało trzy razy więcej turystów niż w maju. Najbliższy długi weekend związany z Bożym Ciałem również powinien być bardzo dobry. W tym roku w naszym mieście zapowiada się wiele wydarzeń kulturalnych. Będzie więc ciekawie i dla mieszkańców, i gości.
Marcin Leoszko dodaje, że liczba turystów w Augustowie uzależniona jest od pogody. Jeżeli pada deszcz, ludzie masowo odwołują rezerwacje.
| red: kap
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?
Osobiście naprawdę polecam uczyć się na żywo w innym kraju, sam nauczyłem się w ten sposób hiszpańskiego, zajęło to trochę…
Proponuję zwiększenie patroli na ul.Wojska Polskiego od skrzyżowania z ul Jonkajtysa do Kauflandu,to dzieje się w godz 19-22 to istny…
Przepiękny koncert!!!!!