Poza mapą miasta sprzed kilkunastu lat można znaleźć na niej reklamy różnych restauracji, firm usługowych czy atrakcji turystycznych.
![](https://augustow.org/wp-content/uploads/2023/06/image_jpeg-1.webp)
One jednak, jak zauważa radny Tomasz Miklas, są nieprawdziwe. Jak dodaje, tablica przynosi miastu wstyd.
Jest wyblakła. Niektóre firmy, które są na niej umieszczone już nie istnieją lub przeniesiono je w inne miejsce. Najzabawniejsze są jednak ceny. Czytamy tu, że w Augustowie można zjeść obiad już od 12 złotych. Tyle samo zapłacimy również za rejs katamaranem. Turysta może być później niemile zaskoczony. A latem wielu przyjezdnych tu się gromadzi.
Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz zapewnia, że tablica niedługo zostanie z rynku zabrana.
Chcemy systematycznie oczyszczać miasto z tego typu nośników. Uważamy, że takie tablice w żaden sposób nie zdobią Augustowa. Dziś, nie ma co się oszukiwać, nikt nie szuka ich po ulicach, by przeczytać reklamę restauracji czy lodziarni, a wpisuje to sobie w internet. Po prostu oczyścimy rynek z takich obiektów. To są już zabytki szpecące krajobraz.
Usunięte mają być też tablice przy siedzibie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz przy Atolu.
| red: kap
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki