Poezja, która „trafia w sedno”, „wiersze – drzazgi”, „wiersze – obrazy”, „prostota i uniwersalność”, „melancholia”, „wiele miłości w wersach”– tak o poezji Marii Duszki wypowiadała się augustowska publiczność podczas spotkania z poetką.
Spotkanie autorskie z mieszkającą i tworzącą w Sieradzu poetką, dziennikarką, bibliotekarką i animatorką kultury – Marią Duszką, odbyło się w poniedziałkowe popołudnie, 15 października, w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Tym samym do kalendarza augustowskiego życia kulturalnego powraca, po dwuletniej przerwie, cykl spotkań pod nazwą Kawiarenka Literacka. Pomysłodawczynią i organizatorką Kawiarenki jest od samego początku pani Janina Osewska, która poprowadziła spotkanie. Współorganizatorem wieczoru były APK – Miejska Biblioteka Publiczna.
Maria Duszka zaprezentowała utwory ze swoich najnowszych tomików wierszy: autobiograficznego „Freienwill”i polsko-litewskiego wyboru „Wolność chmur / Debesų laisvė” oraz anegdoty i aforyzmy jeszcze nie publikowane. Podzieliła się swoimi wrażeniami z pobytu w Augustowie, inspiracjami kształtującymi poetkę. „Wiersze przychodzą do mnie kiedy chcą…mogę tylko czekać na nie” – mówiła podczas spotkania. Może się to zdarzyć pośród prozaicznej czynności jaką jest zmywanie naczyń, podczas spaceru, wędrówek po okolicy. „Nigdy nie wiadomo, kiedy spotka się wiersz” – dzieliła się swoimi doświadczeniami z publicznością.
Podczas wieczoru wysłuchać można było także piosenek skomponowanych do wierszy poetki – w języku polskim, angielskim i serbskim. Natomiast na żywo wystąpił (debiutujący w Augustowie) pan Cezary Parczyński, muzyk z Białegostoku, który wyśpiewał kilka swoich utworów przy akompaniamencie gitary.
Po części oficjalnej był czas na chwilę rozmowy z poetką, podzielenia się swymi emocjami i wrażeniami ze spotkania.
Poniżej prezentujemy (jak określa to artystka) logo poetyckie Marii Duszki:
„powiesiłam w mojej szafie
twoją marynarkę
wszystkie moje ubrania
chcą być blisko niej”.
-MBP-
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok