W ostatnich dziesięcioleciach osiągnęliśmy w Polsce niezwykły postęp w walce z chorobami odtytoniowymi. Na początku lat 90.spożycie tytoniu w Polsce należało do najwyższych na świecie. Rocznie sprzedawano ponad 100 mld papierosów. Od tego czasu poziom palenia spadł o ponad połowę, a w 2017 konsumpcja papierosów wyniosła około 40 mld sztuk. Od kiedy Polacy zaczęli masowo rzucać palenie, gwałtownie spadać zaczęły również zachorowania i umieralność na choroby przyczynowo związane z papierosami, między innymi raka płuca, zawały serca, czy POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc). U mężczyzn w wieku 20-64 lata współczynnik umieralności z powodu raka płuca spadł w latach 1990-2017 o ponad połowę.

 Ciągle jesteśmy jednak na początku drogi do zdrowia. Papierosy nadal pali około 8 mln Polek i Polaków.

 Jedną z najważniejszych inicjatyw prowadzących do zerwania z tytoniem jest akcja „Rzuć palenie razem z nami”, stworzona w oparciu o odbywający się w Stanach Zjednoczonych od początku lat 70. „Great American Smokeout”. W Polsce akcja ta jest prowadzona od początku lat 90. przez Fundację „Promocja Zdrowia”. Historycznie jest jedną z najskuteczniejszych inicjatyw zdrowotnych w naszym kraju. W niektórych latach nawet do pół miliona byłych palaczy deklarowało, że zerwało z nałogiem właśnie dzięki akcji „Rzuć palenie razem z nami”. W jej wyniku miliony ekspalaczy w Polsce zyskało średnio o 10 lat życia.

 Od samego początku specjalną grupą, do których skierowana jest nasza akcja, są rodziny spodziewające się dziecka. Z jednej strony postęp w walce z paleniem wśród kobiet w ciąży w Polsce jest niezwykły. Polska stała się krajem o jednej z najniższych częstości palenia kobiet w ciąży. Badania przeprowadzone w 1990 roku, obejmujące wszystkie kobiety rodzące w 3 województwach: olsztyńskim, białostockim i poznańskim, pokazały, że prawie 30% kobiet paliło w okresie ciąży. W 2017 roku, 27 lat później, w badaniu przeprowadzonym na ogólnopolskiej próbie, w ciąży paliło już tylko ok. 6% kobiet [6]. Z drugiej strony, 6% kobiet palących w okresie ciąży to nadal około 25 tysięcy noworodków bezpośrednio eksponowanych na dym tytoniowy już w łonie matki. Badania naukowe wykazały, że ponad 50% czynników rakotwórczych znajdujących się w dymie papierosowym przenika przez łożysko i dostaje się do organizmu dziecka. Wykazano je między innymi w pierwszej porcji moczu, którą oddaje dziecko po urodzeniu. Dzieci te rodzą się zawsze mniejsze, gorzej przygotowane do życia, obciążone ryzykiem wielu schorzeń wynikających z palenia, takich jak nowotwory czy astma. Gdy ktoś z rodziny pali papierosy w domu, stanowi to dodatkową ekspozycję na dym poprzez wymuszone bierne palenie matki.

 Fundacja „Promocja Zdrowia” proponuje, aby w tegoroczny „Światowy Dzień Rzucania Palenia” w Polsce, który przypada w czwartek 15 listopada, to właśnie rodziny spodziewające się dziecka uczynić głównym tematem akcji. Dzieci powinny być bezwzględnie chronione przed dymem papierosowym. Apelujemy do wszystkich Polaków, organizacji i instytucji, również do Państwa, o poparcie akcji i zaoferowanie wsparcia w rzucaniu palenia rodzinom, które oczekują dziecka.

 Z poważaniem,

 prof. dr hab. n. med. Witold Zatoński

  1. PALĄCA MATKA NIE TYLKO SZKODZI SOBIE, ALE RÓWNIEŻ SWOJEMU NIENARODZONEMU DZIECKU!

  • tlenek węgla, który jest składnikiem dymu tytoniowego, przenikając przez łożysko powoduje przewlekłe niedotlenienie płodu, a przez to zahamowanie jego rozwoju, zaburzenia funkcji mózgu oraz powstanie wad wrodzonych,

  • u palących kobiet częściej występuje łożysko przodujące, poronienia oraz przedwczesne pęknięcie błon płodowych,

  • noworodki, których matki były narażone na kontakt z dymem tytoniowym w czasie ciąży bardzo często cechują się niską masą urodzeniową, niedostatecznym rozwojem funkcji płuc, dużą podatnością na zachorowania na ostre i przewlekłe choroby układu oddechowego, astmę, przewlekłe choroby ucha środkowego,

  • u noworodków występują objawy głodu nikotynowego- są bardziej płaczliwe, niespokojne, gorzej śpią, mają zaburzenia funkcji przewodu pokarmowego. Wzrasta też w ich przypadku ryzyko wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej,

  • jeśli kobieta karmi piersią i jednocześnie pali- do pokarmu przechodzi m.in. nikotyna, powodując u dziecka występowanie okresów niepokoju, bezsenności, wymiotów, biegunek, a także niefizjologiczne przyspieszenie pracy serca i zaburzenia krążenia,

  • wykazano związek pomiędzy paleniem tytoniu przez kobietę w ciąży
    i nieprawidłowym rozwojem psychicznym dziecka, słabymi wynikami w nauce, zachowaniami przestępczymi oraz wystąpieniem nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP),

  • bierne palenie matki, tak samo jak czynne, podnosi poziom tlenku węgla i nikotyny we krwi dziecka, dlatego bezwzględnie powinna ona unikać miejsc, w których narażona jest na wdychanie dymu tytoniowego

Więcej informacji:

  1. Materiały z kampanii „Nie pozwól odlecieć swojemu szczęściu!” (broszura i ulotka „Ciąża” + fiszki edukacyjne)

  2. Ulotki:
  • Wiesz o tym?”,
  • Wiedz o tym!”,
  • Pamiętaj!”,
  • Zdrowie dzieci a bierne palenie tytoniu”,
  • Mamo, nie pal…”,
  • Dzieci są pierwszymi ofiarami palenia tytoniu”
  1. http://www.zdrowiewciazy.pl/index.php/zdrowie-w-ciazy/dieta/716-czego-nalezy-unikac-w-ciazy-nikotyna
  2. http://www.12sposobownazdrowie.pl/12_sposobow.pdf
  1. W CELU OCHRONY ZDROWIA I ŻYCIA WŁASNEGO ORAZ SWOJEGO POTOMSTWA KOBIETY PLANUJĄCE URODZENIE DZIECKA, BĘDĄCE
    W CIĄŻY, A TAKŻE KARMIĄCE PIERSIĄ POWINNY BEZWZGLĘDNIE ROZSTAĆ SIĘ Z PALENIEM TYTONIU

Gdzie szukać pomocy?

  1. Telefoniczna Poradnia Pomocy Palącym (801 108 108)
  2. http://jakrzucicpalenie.pl/jestem-w-ciazy/
  3. Lekarz POZ

(i)