Co roku, 15 października obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Białej Laski – święto osób niewidomych i niedowidzących. Celem akcji jest kształtowanie postaw ludzi opartych na otwartości, empatii i tolerancji wobec osób niewidomych. Osoby z wadami wzroku, właśnie w tym dniu podkreślają swoją rolę w społeczeństwie. W warszawskiej restauracji Different, gdzie kelnerami są niewidome osoby, a jedzenie serwowane jest w całkowitej ciemności, można poczuć, co to znaczy nie mieć wzroku – nie tylko w ten ważny dzień.
Międzynarodowy Dzień Białej Laski to święto, które pozwala na integrację osób niewidomych i słabowidzących z osobami pełnosprawnymi. W restauracji Different ludzie niepełnosprawni są doceniani i szanowani każdego dnia. Odwiedziny w restauracji Different pozwalają uzmysłowić sobie potrzeby osób dotkniętych brakiem wzroku, którzy chcą uczestniczyć w codziennym życiu w pełni swych talentów i na miarę pragnień i to bez koniecznego zdawania się na cudzą wrażliwość i współczucie.
Symbol białej laski
Biała laska to międzynarodowy symbol osób niewidomych i niedowidzących. Dzięki niej miliony osób z dysfunkcją wzroku mogą normalnie funkcjonować i wykonywać podstawowe czynności życia codziennego m.in. chodzić na spacery, robić zakupy czy podróżować komunikacją miejską. Istotą obchodów Międzynarodowego Dnia Białej Laski jest przede wszystkim przedstawienie opinii publicznej, środkom masowego przekazu i władzom codziennej problematyki osób niewidomych
i niedowidzących.
Niespotykane miejsce na mapie Warszawy
W restauracji Different osoby niewidome, jako pracownicy odnajdują się doskonale. W tajemniczej i niezwykłej atmosferze, niepełnosprawni obsługują gości, serwując im znakomite dania. Sama misja tego miejsca wzrusza. Międzynarodowy Dzień Białej Laski, jak i restauracja Different ma na celu podniesienie znaczenia problemów, z jakimi zmagają się niewidomi i niedowidzący w codziennym życiu oraz uzmysłowienie nam widzącym, że takie osoby, mimo swojej niepełnosprawności są w stanie żyć normalnie. – Nasi pracownicy to skarb, a my z każdym tygodniem zyskujemy nowe, bezcenne doświadczenia. Największym wsparciem są nasi goście i stali bywalcy. To ich obecność daje nam siłę – podkreśla Anna Bocheńska, manager restauracji. Restauracja jest prowadzona przez działającą od 2005 roku, Fundację pomocy rodzinie „Człowiek w Potrzebie”. Całość zysków z restauracji, jest przeznaczana na działalność statutową fundacji, przyjście do restauracji jest nie tylko przyjemne, ale i pożyteczne. Więcej na temat misji projektu można przeczytać na stronie głównej restauracji https://restauracjadifferent.pl/ w dziale „Daj się zaskoczyć”.
Sąsiedzki tandem
Rezerwując stolik w restauracji, warto również pomyśleć o wykupieniu biletu na Niewidzialną Wystawę, która sąsiaduje z Restauracją Different. Niewidzialna Wystawa to wyjątkowa interaktywna podróż w niewidzialny świat, podczas której możemy wypróbować, jak radzić sobie w codziennych sytuacjach bez pomocy wzroku – wyłącznie za pomocą zmysłu słuchu, dotyku, węchu. Na wystawie Przewodnicy – osoby niewidome lub niedowidzące – poprowadzą nas w podróż, która zmieni niejedno życie.
Niewidzialna Wystawa ma na celu zbliżenie do siebie perspektywy doświadczania jednego świata – osób widzących i niewidomych. Pod opieką niewidomych Przewodników można zwiedzić specjalnie wyposażone i całkiem wyciemnione pomieszczenia. Doświadczamy jak poruszać się w miejskim zgiełku, jak zapłacić za kawę w barze, jak poruszać się po mieszkaniu w całkowitych ciemnościach.
Wystawa od ponad 7 lat cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem zarówno warszawiaków, jak i turystów.
15 października to ważna data w kalendarzu dla niewidomych, niedowidzących, ale i wszystkich osób wspierających. Pamiętajmy jednak, że tak naprawdę nie tylko tego dnia powinniśmy troszczyć się o osoby niepełnosprawne i zwracać na nie szczególną uwagę. W takich miejscach, jakimi są restauracja Different i Niewidzialna Wystawa jesteśmy w stanie zbliżać się do siebie nawzajem każdego dnia.
Face It!
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok
Bohater! Ponoć rok wcześniej uratował topiącą się osobę. SZACUNEK
Czemu nadal inwestor nic nie robi z ogrodkami piwnymi w parku w Augustowie?Czyżby obecne władze nic nie robią by wteszcie…