Będą odpowiadać m.in. za utrzymanie porządku, konserwację i dbanie o zieleń wokół monumentu, ustawionego pod koniec września na Rondzie Solidarności.
To dla Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, który ten pomnik sfinansował, znaczące odciążenie. Mówi prezes związku – ksiądz Stanisław Wysocki.
– Pomnik miasta nie kosztuje. On jest w darze dla miasta. Nasza rola się już w zasadzie skończyła i teraz miasto przejęło pod swoją opiekę ten pomnik na czas nieokreślony. Ten pomnik zasługuje na to, żeby gospodarz w Augustowie się nim zajął.
Podobną umowę Związek Ofiar Obławy Augustowskiej 1945 roku chciałby zawrzeć z władzami Suwałk, gdzie identyczny pomnik pojawił się wcześniej, bo w czerwcu 2018 roku.
– Na razie jeszcze takiego porozumienia nie ma, ale mam nadzieję, że się uda je osiągnąć. Chcielibyśmy na takich samych zasadach podpisać z miastem umowę.
Wkrótce Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej zamierza skierować wniosek w tej sprawie do prezydenta Suwałk.
| red: mik
autor: Iza Kosakowska / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki/
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok