Sąd Okręgowy w Suwałkach, sprawą zajął się po tym, jak od identycznej decyzji sądu niższej instancji odwołała się prokuratura.
Zdarzenie miało miejsce w połowie kwietnia w jednym z augustowskich mieszkań. Pijany, 40-letni mężczyzna wszczął kolejną domową awanturę. Jego o dwa lata młodsza żona, jak twierdzi, przygotowywała dzieciom kanapki. Trzymała więc w ręce nóż. Mężczyzna miał się na niego nadziać.
Prokuratura uznała jednak, że nie był to nieszczęśliwy wypadek, lecz zabójstwo. I taki zarzut przedstawiła kobiecie, która nie przyznała się do winy. Śledczy wnioskowali o trzymiesięczny areszt. Sądy obu instancji na to się nie zgodziły ze względu na dobro dzieci w wieku 7, 8 i 15 lat.
| red: mik
autor: Tomasz Kubaszewski / radio.bialystok.pl/
Artykuł zamieszczony w roku 2022 i to są dane z tamtego okresu, konkretnie, za rok 2021 :)
NO CHYBA ŻARTUJECIE że bezrobocie jest niskie ****** milion ogłoszeń na OLX z czego NIKT NIE CHCE ZATRUDNIĆ W tym…
Piękne koncerty !!!!!! Cudowna promocja naszej szkoły!!!!!!!!
Przepiękny koncert!!!!!!!
Dziś do naszej redakcji wpłynęła kolejna informacja od autora zamieszczonego list. Tym razem jest to przyjemna wiadomość: „Dziękuję bardzo za…