Wczoraj moja znajoma, p. Lucyna, pokazała mi przy ul. 29 Listopada kwitnące kasztany. Anomalia przyrody? Zwiastowanie długiej i ciepłej jesieni? Słyszałam, że w tym roku na Suwalszczyźnie bardzo wcześnie zbierały się do odlotów bociany i ma to świadczyć o zimnej porze jesiennej. Jak to wszystko ze sobą pogodzić?

Kasztanowiec zwykły (pospolity), inaczej zwany białym, a w potocznej mowie kasztanem, zakwitł nieopodal miejsca, gdzie jeszcze do niedawna stały ruiny młyna wodnego. Fotografowałam go sobotnim wieczorem 7 września i w niedzielę 8 września. Kto przegapił kwitnienie kasztanów w czasie tegorocznych matur, ma okazję nadrobić zaległości. Zapraszam na spacer. Kwitnące cudo ciekawie wygląda patrząc na nie z kładki przebiegającej nad ulicą. Brązowiejące liście, zielone „jeżeˮ kasztanowych owoców i białe „świecznikiˮ kwiatów. Wszystko na jednym drzewie. Zastanawiałam się nad tym czy nie są to zasuszone kwiaty z czasu wiosny, ale czyżby nikt na nie do tej pory nie zwrócił uwagi? Może i w innych miejscach naszego miasta we wrześniu zakwitły kasztany?
Józef Drozdowska










Jak potrzebowałem pomocy to zamiast pomocy otrzymałem kopa od pań z Augustowskiego MOPS-u..mam ZERO szacunku dla tych osób.
Już niedługo akcja się kończy, więc warto brać udział. Zawsze to lepiej wiedzieć jaki mamy stan zdrowia. U mnie wszystko…
Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…