Władze miasta chcą, aby powstało ono przy Molo Radiowej Trójki. Dwie inne lokalizacje nie mogą być w tym roku brane pod uwagę.
Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz informuje, że ponownie wybrano leżącą w sąsiedztwie amfiteatru dużą plażę nad jeziorem Necko.
– Będzie tam stała obsługa czterech, a w weekendy nawet pięciu ratowników. Chcemy, aby można było bezpiecznie korzystać ze wszystkich basenów. Planujemy, że rada miejska na najbliższej sesji podejmie uchwałę umożliwiającą istnienie tego kąpieliska. Liczymy, że będzie mogło ono działać, choć jest niepewność, jak się rozwinie sytuacja związana z epidemią.
W tym roku w Augustowie raczej nie będzie też miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli. Molo przy wyciągu nart wodnych nadaje się bowiem do remontu, a plaża Bielnik jest przedmiotem sądowego sporu, który określi jej właściciela.
| red: mik
autor: Marcin Kapuściński / bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
|*****************
Tematem budzącym od wielu lat żywe zainteresowanie mieszkańców jest plaża Dąbek. Plaża znajdująca się w najbardziej urokliwym miejscu naszego miasta. Każdy z burmistrzów Augustowa zasiadających w ratuszu, od okresu zmian zapoczątkowanych w Polsce w latach 80. XX wieku próbował zmierzyć się z tym tematem – i jak na razie, żadnemu się nie udało sprostać oczekiwaniom mieszkańców. Mieszkańcy chcą, aby Dąbek był dostępny dla mieszkańców i turystów i mieli oni zapewnione warunki do bezpiecznego i w miarę komfortowego odpoczynku. Podobnie jak sprawa plaży Bielnik, temat plaży Dąbek przed sezonem turystycznym wielokrotnie powracają w interpelacjach miejskich radnych.
Pojawia się realna szansa, że część zaniedbanego terenu przy plaży Dąbek zostanie uporządkowana. Nadleśnictwo Augustów w ubiegłym roku rozpoczęło starania utworzenia w ramach jednego z programów Stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka „Pojezierze Suwalsko-Augustowskie” kolejnej leśnej ścieżki edukacyjnej. Na jej szlaku znajdzie się teren przy plaży Dąbek. Planowane jest m.in. uporządkowanie terenu, montaż stołów i ławek. Z informacji którą otrzymaliśmy wynika, że do rozpoczęcia prac potrzebna jest już tylko decyzja Urzędu Marszałkowskiego.
Tak, ale plaża, to przede wszystkim woda. Szczątki rozwalających się pomostów i pozostałości po dawnym hangarze mają innego właściciela, i dopóki Burmistrz nie znajdzie sposobu na uregulowania tej kwestii, nadal będzie to Dąbek Widmo.
We wtorek 28. kwietnia zaplanowano posiedzenie XXII Sesji Rady Miejskiej. Przy rozpatrywaniu projektów uchwał jednym z punktów będzie rozpatrzenie projektu uchwał w sprawie wykazu kąpielisk w roku 2020 na terenie Gminy Miasto Augustów. Czy przy tej okazji mieszkańcy usłyszą coś na temat konkretnych działań mających na celu wykorzystanie jednego z największych bogactw Augustowa? Będziemy mogli o tym przekonać się osobiście odsłuchując transmisji on-line.
|Bart. / www.augustow.org
Nie dziwi mnie bezradność urzędnicza , bo do tego już się przyzwyczaiłem , ale coraz bardziej mnie bulwersuje . Gdyby instytucje takie jak WIOŚ , Wody Polskie czy Lasy Państwowe były
prywatnymi przedsiębiorstwami tu już dawno połowa tych darmozjadów wyleciała by na zbity pysk z roboty . Nie mogę sobie wyobrazić jak taki stan Dąbka może przez tyle lat być tolerowany ?
Przecież tak woda jak i teren leśny mają swoich właścicieli . Zgliszcza pomostu jak i budynku nie tylko zanieczyszczają środowisko , ale i zagrażają życiu i zdrowiu ludności . Przecież nawet jeżeli
teren ten jest dzierżawiony ( takie doszły do mnie informacje ) to każdy ma w umowie punkt , który mówi że dzierżawca ma na tym terenie utrzymywać czystość , dbać o bezpieczeństwo i użytkować go
zgodnie z przeznaczeniem pod rygorem zerwania umowy . Jeżeli jest tam dzierżawca to powinien dawno już pójść z torbami . A jak nie ma to WIOŚ powinien ścignąć Lasy Państwowe i Wody Polskie .
Ale jak mi Mama mówiła – Swój swojego zapewne nie ugryzie 🙁