
To sprawa sprzed lat, bo z 2013 roku. Marek D. przyjmował wówczas w jednej z poradni w Augustowie. Prokuratura uznała, że diagnozował u pacjentek nieistniejące choroby, po czym sprzedawał na nie lekarstwa. Pobierał od 4 do 30 zł.
Akt oskarżenia śledczy przesłali do sądu już w 2014 roku. Proces ciągnął się jednak kilka lat, bo najpierw długo trzeba było czekać na opinię biegłego, a potem rozchorował się oskarżony.
Przedstawił on nawet opinię lekarską, w myśl której jego stan zdrowia nie pozwalał na stawiennictwo w sądzie. Dopiero teraz proces udało się doprowadzić do końca.
Sąd uznał Marka D. winnym i skazał na 6 tys. zł grzywny. Ten wyrok nie jest prawomocny.
| red: kap, wsz
autor: Tomasz Kubaszewski / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
Proponuję zwiększenie patroli na ul.Wojska Polskiego od skrzyżowania z ul Jonkajtysa do Kauflandu,to dzieje się w godz 19-22 to istny…
Przepiękny koncert!!!!!
,, Sprzęt ten nie uległ awarii. Jedynym incydentem było wkręcenie się linki w śrubę napędową " Sorry ! ale tak…
Cała Polska 01-08-2025 r. włącza syreny by uczcić pamięć bohaterów Powstania Warszawskiego , a województwo podlaskie ,, cyt. testuje sprawności…
Witam ,w latam 1997-2000 wówczas por.Adam Trzaszczka był moim dowódcą plutonu w Plutonie Rozpoznania Inżynieryjnego ,dużo mnie nauczył. Był jak…