
To sprawa sprzed lat, bo z 2013 roku. Marek D. przyjmował wówczas w jednej z poradni w Augustowie. Prokuratura uznała, że diagnozował u pacjentek nieistniejące choroby, po czym sprzedawał na nie lekarstwa. Pobierał od 4 do 30 zł.
Akt oskarżenia śledczy przesłali do sądu już w 2014 roku. Proces ciągnął się jednak kilka lat, bo najpierw długo trzeba było czekać na opinię biegłego, a potem rozchorował się oskarżony.
Przedstawił on nawet opinię lekarską, w myśl której jego stan zdrowia nie pozwalał na stawiennictwo w sądzie. Dopiero teraz proces udało się doprowadzić do końca.
Sąd uznał Marka D. winnym i skazał na 6 tys. zł grzywny. Ten wyrok nie jest prawomocny.
| red: kap, wsz
autor: Tomasz Kubaszewski / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
Artykuł zamieszczony w roku 2022 i to są dane z tamtego okresu, konkretnie, za rok 2021 :)
NO CHYBA ŻARTUJECIE że bezrobocie jest niskie ****** milion ogłoszeń na OLX z czego NIKT NIE CHCE ZATRUDNIĆ W tym…
Piękne koncerty !!!!!! Cudowna promocja naszej szkoły!!!!!!!!
Przepiękny koncert!!!!!!!
Dziś do naszej redakcji wpłynęła kolejna informacja od autora zamieszczonego list. Tym razem jest to przyjemna wiadomość: „Dziękuję bardzo za…