Inwestycję Polska Spółka Gazownictwa rozpoczęła od budowy linii rozprowadzających gaz po mieście.
Jak zapewnia burmistrz Lech Łępicki, spora część tego zadania jest zrobiona.
– Firma wykonała już tak naprawdę pierwszy etap – do wysokości dawnej „Biebrzanki”, ulicy Nowodworskiej, spółdzielni mieszkaniowej i jej okolic. Jeżeli pozwoli na to pogoda w zimę, to niedługo wykonawca będzie kontynuować drugą część. Wówczas nitka zostanie pociągnięta do urzędu miejskiego, następnie Kościelną do pomnika Hubala oraz po ulicy Pustej. Później pójdzie wzdłuż drogi Batorego, aż do dawnej Spółdzielni Usług Rolniczych.
Według pierwszych założeń zgazyfikowana miała być tylko część Lipska. Okazało się jednak, że zainteresowanie mieszkańców jest dużo większe.
– Napiszemy pismo do dyrektora Polskiej Spółki Gazownictwa. Ponieważ zainteresowanie tą gazyfikacją jest duże, ograniczenie rozprowadzenia gazu tylko na tych kilku ulicach jest niewystarczające. Ludzie chcą skorzystać z tego dobrodziejstwa. Mielibyśmy wówczas czystsze powietrze. Być może łatwiej będzie można uzyskać dopłaty na podłączenie się.
Niedługo rozpocznie się również budowa stacji regazyfikacji przy ulicy Saperów. Są więc szanse, że gaz popłynie w Lipsku już w przyszłym roku.
| red: mik
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl
mądrzy myślący tylko na KORWIN!!
A dlaczego młodzi I dlaczego tylko parę ławek .Ja mam 45 lat i lubię wypić piwko.Chciałbym z rodziną pójść na…
Od burd i bicia butelek jest policjia( np. częstsze patrole)najlepiej zakazać chodzenia po bulwarach po 22 bo nie rozumiem jak…
Najlepiej niech piją w jabłonkach , a że. zapłacą 16 złto przecież lepiej bo wypiją mniej ,a że ktoś zarobi…
Człowiek z bogatym doświadczeniem. Super