W Polsce ciągle brakuje miejsc w dziecięcych hospicjach. Na styku trzech województw: podkarpackiego, świętokrzyskiego i lubelskiego ma powstać miejsce, gdzie dzieci chore na nowotwory będą mogły odnaleźć swoją oazę spokoju, spędzać czas z najbliższymi, spełniać dziecięce marzenia, dzielić się swoją radością, a nade wszystko mieć zapewnioną opiekę medyczną na najwyższym poziomie.
Fundacja Z Serca Dla Serca zbiera środki na budowę Hospicjum dla Dzieci chorych na raka. Na drugi etap budowy, czyli stan surowy budynku potrzebnych jest 800 000 zł. Można im pomóc przez stronę www.domaniolkow.pl Akcja trwa do końca roku.
Hospicyjny Dom Aniołków to akcja zbiórkowa, która ma jeden cel – budowę Domu Hospicyjnego dla dzieci w Zaleszanach w pow. Stalowowolskim. Na styku trzech województw: podkarpackiego, lubelskiego i świętokrzyskiego jest wielka luka na mapie hospicjów.
Mali pacjenci przebywają w placówkach oddalonych o ponad 100 kilometrów od ich domów. Rodzice często tracą kilka godzin na dojazdy do swoich Aniołków, a przecież mogliby ten czas spędzać na byciu ze swoim dzieckiem.
„Nasz Dom będzie przystanią w chorobie, gdzie pacjenci odzyskują siły. To jest nasze marzenie, które pomóc zrealizować może każdy, kto chce pomóc chorym dzieciom. 18 sierpnia oficjalnym wbiciem pierwszej łopaty rozpoczęliśmy budowę naszego Domu. To bardzo wzruszające, kiedy w pierwszym etapie naszej zbiórki udało się nam zebrać prawie pół miliona złotych, które przekazało ponad 2300 Darczyńców z całej Polski. Dzięki temu, jeszcze bardziej wiemy, że nasz Dom jest tak bardzo potrzebny.”
– mówi założyciel i Prezes Fundacji Karol Czernecki.
To właśnie w Zaleszanach dzieci chore na nowotwory będą mogły odnaleźć swoją oazę spokoju, spędzić czas z najbliższymi i spełniać dziecięce marzenia.
„Dom Aniołków to niezwykły Dom, który ma służyć tym najbardziej niewinnym, bezbronnym dzieciom dotkniętym chorobą i cierpieniem. To wyjątkowy Dom, gdzie każde dziecko może odpocząć i znaleźć ulgę pośród swojego cierpienia i choroby. To nie tylko Dom dla małych pacjentów, ale i ich rodzin”
– dodaje Karol Czernecki.
Dom Aniołków wziął się z potrzeby społecznej, by w miejscu, gdzie mieści się pustka na mapie hospicjów dla dzieci, wybudować wyjątkowe miejsce, gdzie niebo łączy się z ziemią, a najmłodsi pacjenci onkologiczni są pod najlepszą możliwą opieką.
Koszt budowy hospicjum dziecięcego to przeszło 6.500.000 złotych, a pierwszy etap, roboty ziemne i wylanie fundamentów są już w trakcie realizacji. Obecnie zbieramy środki na drugi etap budowy – stan surowy budynku. Już od pierwszych dni zbiórki w budowę Hospicyjnego Domu Aniołków włączyli się Darczyńcy, którzy pozostają w kontakcie z zespołem Fundacji.
„W Domu Aniołków nie będzie sal – będą pokoje. A w nich kolorowe ściany, dziecięce malunki w ramkach, biurko, wygodny fotel. Kiedy w odwiedziny przyjadą najbliżsi nie będą musieli się martwić o nocleg, dla nich też znajdą się pokoje. Szpitalne posiłki zastąpimy prawdziwym domowym jedzeniem, których zapach będzie roznosił się po całym domu”
– wylicza Karol Czernecki
Każdy, kto chce pomóc w budowie hospicjum dla dzieci w Zaleszanach, może to zrobić poprzez stronę www.domaniolkow.pl lub przez portal www.siepomaga.pl/domaniolkow
| Fundacja Z Serca Dla Serca
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok