Od 15 maja przestaje obowiązywać ograniczenie liczby pasażerów do 50 proc. i będzie można kupić bilety na wszystkie miejsca siedzące, do leżenia i sypialne w pociągu – przypomniana w środę PKP Intercity. Dodaje, że utrzymana zostaje obowiązkowa rezerwacja miejsc.
PKP Intercity zwraca uwagę, że wraz ze stopniowym znoszeniem obostrzeń zmieniają się zasady podróżowania środkami komunikacji zbiorowej. „Od 15 maja br. zwiększają się limity zajętości miejsc. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 6 maja 2021 roku w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii w pociągach PKP Intercity, zajęte będą mogły być wszystkie miejsca siedzące, do leżenia i sypialne” – czytamy w środowej informacji.
Z informacji wynika, że osoby, które kupiły bilety w przedsprzedaży najpóźniej 11 maja br. (włącznie), na przejazd w dniu 15 maja br. lub później, mogą go zwrócić bez potrącenia odstępnego. „W przypadku zwrotu biletów zakupionych w serwisach internetowych lub aplikacjach, przy zwrocie zostanie jednak automatycznie potrącone odstępne” – zaznaczono.
Dodano, że o jego zwrot można wystąpić w drodze reklamacji.
Osoby podróżujące wspólnie, którym system przydzielił „co drugie miejsce”, a które chciałby podróżować obok siebie powinny, jak wyjaśniono, zgłosić się do kasy, gdzie kasjer wymieni bilety albo bezpłatnie przydzieli nowe miejsca. Inna możliwość to kupno nowych biletów w serwisach internetowych i aplikacjach. W tym przypadku należy „wykonać rezygnację z pierwotnie zakupionych biletów i złożyć wniosek o zwrot odstępnego oraz ewentualnej różnicy w cenie”.
Przypomniano, że we wszystkich kategoriach pociągów PKP Intercity nadal będzie obowiązkowa rezerwacja miejsc. Chodzi o to, jak wskazano, by „ściśle kontrolować poziom zajętości miejsc tak w poszczególnych relacjach, jak i na każdym odcinku podróży, zapewniając bezpieczeństwo podróży i nie dopuszczając do przekroczenia limitu zajętości 100 proc. miejsc”.
Jak zapewniono, przewoźnik widząc zwiększone zainteresowanie połączeniami, „w miarę możliwości będzie podejmował decyzje o wzmocnieniu ich dodatkowymi wagonami oraz dostosowaniu składów do bieżącego obłożenia w pociągach nie dopuszczając do przekroczenia limitu zajętości miejsc”.
Z informacji wynika, że frekwencja w pociągach systematycznie rośnie. „W pierwszym kwartale 2021 r. PKP Intercity przewiozło 5,11 mln podróżnych, to o 3,5 proc. więcej niż w czwartym kwartale 2020 r. (4,94 mln pasażerów)” – wskazano.
Przypomniano, że w pociągach nadal obowiązuje zakrywanie ust i nosa w trakcie całej podróży. „Kierownicy pociągów i konduktorzy korzystają ze środków ochrony indywidualnej i utrzymania higieny osobistej – maseczek i rękawiczek ochronnych oraz żeli do mycia i dezynfekcji rąk” – zapewniono. Ich kontakt z podróżnymi podczas kontroli biletów odbywa się „z zachowaniem bezpiecznego dystansu dzięki wykorzystaniu nowoczesnych terminali zbliżeniowych”.
Dodano, że w składach, w których jest wagon gastronomiczny WARS lub mobilny wózek z poczęstunkami możliwy jest zakup pakietu bezpieczeństwa w postaci płynu dezynfekującego i maseczki. „W pociągach kategorii Express InterCity Premium (EIP) pakiet wydawany jest w cenie biletu na życzenie pasażera” – zaznaczono.
Jak zaznaczono, że wszystkie pociągi PKP Intercity są dezynfekowane i czyszczone po zakończeniu każdego przejazdu. „Od marca 2020 roku do końca marca br. przewoźnik wykonał już ponad 414 tysięcy dezynfekcji i ponad 13 tysięcy dezynfekcji metodą zamgławiania” – podano.
PKP Intercity to polski operator kolejowy, który zapewnia komunikację pomiędzy dużymi miastami oraz popularnymi ośrodkami turystycznymi w kraju, łączy mniejsze ośrodki z aglomeracjami, a także umożliwia podróżowanie po Europie. (PAP)
autor: Magdalena Jarco
maja/ mmu/
Przepiękny koncert!!!!
Była wspaniała zabawa prowadzona przez równie wspaniałe młode konferansjerki!!!!!
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…