Realizowanie planowych świadczeń, znacznie mniejsze obłożenie łóżek covidowych, minimalne absencje pracowników – tak dyrektorzy placówek medycznych, dla których Województwo Podlaskie jest organem prowadzącym, opisują obecną sytuacją swoich jednostkach. We wtorek (20.04) w spotkaniu z nimi online wziął udział Marek Malinowski, Członek Zarządu Województwa, nadzorujący sektor zdrowia.
Zarząd Województwa Podlaskiego na bieżąco monitoruje sytuację w podległych podmiotach leczniczych. To kilkanaście dużych jednostek odgrywających bardzo ważną rolę w zapewnieniu zdrowia publicznego w każdym miejscu naszego województwa.
– Z dzisiejszej narady płyną pozytywne sygnały. Cieszy mnie, że zarówno w przypadku liczby zakażeń, jak i hospitalizacji obserwujemy trend spadkowy. Mam nadzieję, że się on utrzyma. Widać też, że szpitale radzą sobie z funkcjonowaniem w tej niełatwej sytuacji – podkreślił Marek Malinowski. – Jako organ nadzorujący, staramy się wspierać podległe nam placówki medyczne.
Mniej pacjentów z COVID-19
Właściwie wszystkie szpitale odnotowują w ostatnich dniach wyraźny spadek liczby zakażonych koronawirusem.
– Sytuacja się poprawiła. Jeśli chodzi o obłożenie: hospitalizujemy 68 pacjentów z potwierdzonym covidem. Pacjentów wymagających wspomagania respiratorowego mamy 17 – poinformował Adam Szałanda, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala im. dr. Ludwika Rydygiera w Suwałkach. – Obserwujemy wyraźną tendencję spadkową, jeśli chodzi o liczbę zakażonych. Ostatniej doby przyjęliśmy 11 pacjentów z tą jednostką chorobową, ale wypisaliśmy 19.
Wojewódzki Szpital Zespolony im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku ma 99 łóżek covidowych i 11 respiratorowych.
– Obecnie zajęte są 24 łóżka zwykłe i 4 respiratorowe – mówił Cezary Nowosielski, dyrektor „Śniadecji”. – Nie jest to duża liczba i zdecydowanie obserwujemy tendencję malejącą.
Nieobecności pracowników minimalne
Z relacji zarządzających jednostkami zdrowia wynika, że od tzw. drugiej fali zakażeń, diametralnie zmieniła się sytuacja, jeśli chodzi o absencje personelu medycznego. Przeprowadzona w tej grupie akcja szczepień właściwie zlikwidowała problemy w tym zakresie. Spora część medyków przeszła też zakażenie, zyskując odporność.
– Wyszczepienie personelu sięga 84 proc. Sukcesywnie do szczepień zgłasza się też personel, który chorował na COVID-19. Mam nadzieję, że ostatecznie wyszczepialność będzie wynosić powyżej 90 proc. – zaznaczyła Barbara Łapińska, dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Suwałkach.
Realizowane świadczenia planowe
W jednostkach podległych samorządowi województwa realizowane są też planowe świadczenia.
– Nie ma problemu z realizacją świadczeń. Wszyscy pacjenci są testowani przed przyjęciem do szpitala. Jeśli są jakiekolwiek podejrzenia, takie osoby są izolowane – wyjaśniała Barbara Łapińska, dyrektor suwalskiej placówki.
Na pełnych obrotach pracuje też m.in. Białostockie Centrum Onkologii.
– Jesteśmy świadomi, że nie możemy zwolnić tempa przyjmowania pacjentów – mówiła Magdalena Borkowska, dyrektor BCO. – Widzimy potrzebę zwiększenia godzin pracy poradni i bloku operacyjnego, bo mamy mnóstwo osób, które zgłaszają się w bardzo zaawansowanej chorobie.
Ograniczenia pojawiają się, jeśli np. nie pozwalają na to względy prawne. Tak jak w przypadku Podlaskiego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Białymstoku, w którym nie mogą być obecnie realizowane badania okresowe. Na zmniejszenie liczby świadczeń może też mieć wpływ reorganizacja placówek ze względu na pomoc chorym na COVID-19.
Punkty szczepień i rehabilitacja pocovidowa
Placówki podległe samorządowi województwa czynnie uczestniczą w Narodowym Programie Szczepień. Obecnie większość z nich prowadzi punkty szczepień populacyjnych.
– U nas punkt szczepień powstał na początku lutego. Obecnie szczepimy 90 osób tygodniowo, wszystkimi szczepionkami. Nie mam informacji, by pacjenci odmawiali szczepień lub występowały inne problemy – oceniła Barbara Łapińska, dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Suwałkach.
Część z placówek podjęła także działania zmierzające do uruchomienia masowych punktów szczepień.
– Wystąpiliśmy o uruchomienie takiego punktu. Jesteśmy gotowi, kadrę mamy zabezpieczoną. Przewidujemy szczepienie minimum 500 pacjentów dziennie. Jutro spodziewamy się wizytacji z Narodowego Funduszu Zdrowia w celu odbioru punktu – mówił Adam Szałanda, dyrektor suwalskiego szpitala.
Punkt będzie działać w strukturach szpitala, ale z wydzielonym niezależnym wejściem i wyjściem z budynku.
Działania związane z uruchomieniem takiego punktu podjęły też m.in. „Śniadecja”, Wojewódzki Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży i tamtejsza Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego.
Kilka z placówek planuje uruchomienie w swoich strukturach rehabilitacji dla osób, które przeszły COVID-19. To m.in. SP ZOZ Ośrodek Rehabilitacji w Suwałkach, gdzie planuje się stworzenie 10 łóżek o tym przeznaczeniu, czy Wojewódzki Szpital w Łomży, który wystąpił już do NFZ z wnioskiem w tej sprawie.
***
Samorządowi Województwa Podlaskiego podlegają podmioty lecznicze:
- Szpital Wojewódzki im. dr. Ludwika Rydygiera w Suwałkach
- Szpital Wojewódzki im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży
- SP ZOZ Wojewódzki Szpital Zespolony im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku
- Białostockie Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Białymstoku
- Samodzielny Publiczny Psychiatryczny Zakład Opieki Zdrowotnej im. dr. Stanisława Deresza w Choroszczy
- Specjalistyczny Psychiatryczny Samodzielny Publiczny ZOZ w Suwalkach
- Wojewódzki Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży
- Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Paliatywnej im. Jana Pawła II w Suwałkach
- Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Ośrodek Rehabilitacji w Suwałkach
- SP ZOZ Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku
- Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Łomży
- Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Suwałkach
Małgorzata Sawicka
red.: Marcin Nawrocki
|wrotapodlasia.pl
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok