Dotyczy to szczególnie terenów w dzielnicy Lipowiec, czyli brzegu jeziora Białego oraz półwyspu Lisi Ogon.
Jak mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Augustów – Wojciech Szostak, podległe mu służby od dawna próbują temu zapobiec.
Poruszanie się quadów po tamtym terenie jest naprawdę przykrym zjawiskiem. Widzimy ten problem doskonale i próbujemy z nim walczyć. W tej chwili w różnych miejscach mamy zamontowane foto-pułapki. Liczymy na to, że ustalimy osoby, które to robią. Straż leśna pracuje przez cały tydzień. Mamy ustalone patrole. Często współpracujemy również z policją oraz strażą graniczną. Postaramy się więc wyeliminować te wykroczenia.
Dodatkowo przy drogach mają pojawić się znaki zakazu wjazdu do lasu.
Tamte trasy, w tym prowadzące do byłej składnicy, to są drogi leśne. Poruszanie się po nich jest wykroczeniem, za które grozi mandat w wysokości od 20 do 500 złotych. Z uwagi na ten proceder ustawimy tam takie typowo leśne znaki z zakazem wjazdu. Myślę, że te jasne oznaczenie może kogoś powstrzymać. Dla ludzi, którzy będą chcieli dotrzeć do jeziora chcemy przygotować na wjeździe miejsce postoju pojazdów.
Wojciech Szostak apeluje również o natychmiastowe zgłaszanie do nadleśnictwa każdego pojazdu, który nielegalnie porusza się po leśnych drogach oraz – w miarę możliwości – sfotografowanie go.
| red: kap
autor: Marta Sołtys /radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalk
Przepiękny koncert!!!!
Była wspaniała zabawa prowadzona przez równie wspaniałe młode konferansjerki!!!!!
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…