W tym roku dzięki wsparciu Województwa Podlaskiego mogliśmy zorganizować ją w formie gry terenowej, warsztatów oraz wspólnego koncertu, aby razem świętować leśne miodobranie, a przy tym uczyć o historii i tradycjach bartniczych i dzielić się radością, jaką sprawiają nam pszczoły! Kleczba to jedna z niewielu imprez służących zachowaniu Kultury Bartniczej – elementu Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości wpisanego na listę UNESCO z inicjatywy Bractwa Bartnego.
Gra terenowa przeniosła uczestników do roku 1422, kiedy to po długich wojnach z Zakonem Krzyżackim nastał w końcu pokój. Prawo wchodów bartnych na terenie Puszczy Przełomskiej (dawna nazwa Puszczy Augustowskiej) przypadło między innymi rodowi Wołłowiczów. Otrzymali oni prawo zakładania i pobierania pożytków z barci na terenie części Puszczy Przełomskiej.
W grze wzięło udział ponad 200 osób, podzielone na 23 zespoły. Przejście trasy wraz z wykonaniem wszystkich zadań zajęło od 3 do 4 godzin. Uczestnicy gry otrzymali mapy z zaznaczonymi punktami, na których czekały ich zadania związane z bartnictwem, między innymi z obsługi leziwa, rozpoznawania roślin miododajnych. Były też poszukiwania kłód bartnych oraz zaglądanie do prawdziwej kłody bartnej oraz ślepiotu – naturalnej dziupli zamieszkałej przez pszczoły. Za prawidłowo wykonane zadanie uczestnicy otrzymywali złote krążki, z których po zakończeniu gry mogli wybić pamiątkową monetę. Przy realizacji gry terenowej uczestniczyło 10 wolontariuszy Bractwa Bartnego, nie tylko z Augustowa, ale także bartnicy z innych stron Polski, którzy przyjechali wspomóc w przeprowadzeniu tego wydarzenia.
Aby pokazać ciekawe i nietuzinkowe zastosowanie miodu i produktów pszczelich odbyły się również serie warsztatów: mydlarskich, kosmetycznych i miodosytniczych. Warsztaty z sycenia miodu pitnego przeprowadzone zostały przez Eryka Augustieviciusa – właściciela jedynej rzemieślniczej miodosytni na Litwie: Susves Midus. Gawędę o miodach pitnych, ziołach w nich stosowanych i technikach snuł wspólnie z Pawłem Kotwicą z Bractwa Bartnego, który prowadzi miodosytnię w Augustowie.
Warsztaty z robienia mydeł z dodatkiem produktów pszczelich prowadziła Ela Miszkiel z okolic Sejn, a warsztaty kosmetyczne Magda Pansegrouw z Lawendowego Stawu pod Augustowem.
Na koniec dnia odbył się klimatyczny koncert augustowskiego zespołu The Boars na kameralnej scenie wśród drzew i girlandów świateł.
Zabawa była udana i mamy nadzieję, że impreza w tej formie na stałe zagości w kalendarzu wydarzeń kulturalnych Augustowa.
Za pomoc organizatorzy pragną podziękować:
- Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego – za przyznaną dotację,
- CAMP Zatoka – za użyczenie miejsca do przeprowadzenia warsztatów i całego wydarzenia,
- Augustowska Miodosytnia – za wsparcie materiałowe i organizacyjne,
- Lawendowy Staw – za cudowną atmosferę i świetnie poprowadzone warsztaty z robienia kosmetyków,
- Miszkielove wytwory – za profesjonalne poprowadzone warsztaty z robienia mydeł,
- Pasieka Muczyńscy – za wystawienie stoiska pszczelarskiego,
- Šušvės midus – za ciekawą opowieść o miodach pitnych połączoną z zajęciami praktycznymi,
- The Boars – za wspaniały koncert
oraz naszym wolontariuszom i braciom Bartnikom, bez których nie dalibyśmy rady!
Zadanie zostało zrealizowane dzięki wsparciu Województwa Podlaskiego.
Fotografie autorstwa: Michał Dyjuk.
|Piotr Piłasiewicz
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok