Bilety podrożały nawet o 150 procent.

fot. arch. augustow.org

Radna Krystyna Wilczewska uważa, że z tego powodu części mieszkańców nie będzie stać na korzystanie z tego obiektu.

– Są to ceny z Białegostoku. Natomiast zarobki naszych mieszkańców daleko odbiegają od tych, które otrzymują białostoczanie. My mamy służyć augustowianom i zachęcać ich do korzystania z rozrywek, które możemy im zaproponować, a nie ich tego pozbawiać. Myślę, że tak drastyczne podwyżki wielu dorosłym oraz dzieciom ograniczą wstęp na lodowisko.

W ubiegłym sezonie osoba niepełnoletnia z własnymi łyżwami płaciła 2 złote, a bez łyżew – 5 złotych. Obecnie te ceny wynoszą 5 i 10 złotych. Dorośli natomiast płacą o 5 złotych więcej. Dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji Paweł Głowacki tłumaczy, że podwyżki spowodowane są wzrostem kosztów.

– Zarówno szkoły podstawowe, jak i średnie, które zwróciły się z prośbą do pana burmistrza o to, by bezpłatnie korzystać z lodowiska taką możliwość mają. Przy temperaturach w okolicach 0 stopni Celsjusza sama energia elektryczna kosztuje nas około tysiąca złotych dziennie. Moi poprzednicy nie poruszali tego tematu z powodów czysto populistycznych. Nasze ceny i tak są jednymi z najniższych w regionie.

Problem na razie przestał istnieć, bo ze względu na aurę od wczoraj (3.01) lodowisko jest zamknięte. Ale jego działalność zostanie wznowiona, gdy tylko się ochłodzi.

| red: mik

autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki