Do godz. 6 rano w sobotę strażacy odnotowali ok. 3,7 tys. zgłoszeń dotyczących usuwania skutków burz, w wyniku których rannych zostało siedem osób – poinformował w sobotę PAP bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej. Najwięcej zdarzeń miało miejsce na północy Polski.

Szczecin, 01.07.2022. Zalane ulice w Szczecinie, 1 bm. Nad województwem zachodniopomorskim przeszły intensywne opady deszczu powodując złe warunki drogowe. (ad) PAP/Marcin Bielecki,

Jak przekazał Kierzkowski, w związku z burzami, które przeszły nad Polską, od piątku do soboty do godz. 6 rano strażacy interweniowali 3,7 tys. razy. „Na północy kraju mieliśmy 3 tys. 582 zdarzenia – głównie na Pomorzu, Kujawach i na terenie woj. zachodniopomorskiego” – wskazał. Dodał, że mocno wiało też w Wielkopolsce.

„Praktycznie we wszystkich regionach Polski mieliśmy interwencje” – powiedział Kierzkowski. Najbardziej charakterystyczna, jak przekazał, miała miejsce w powiecie chojnickim, gdzie na samochód osobowy spadło drzewo. „Podróżowało w nim pięć osób, w tym dwoje dzieci. Wszystkie osoby zostały uwolnione przez strażaków i przekazane do Pogotowia Ratunkowego” – powiedział.

Straż odnotowała też dwa pożary od piorunów – „w powiecie szczecińskim i chojnickim, gdzie palił się dach budynków mieszkalnych”.

Kierzkowski wskazał też na ewakuację prewencyjną 20 obozów pod namiotami. „W dwóch przypadkach pomagaliśmy, a w 18 przypadkach sama kadra obozowa przeprowadziła te ewakuacje – to było 58 dzieci i młodzieży; są bezpieczni” – wskazał Kierzkowski.

Jak dodał, bilans burz to też siedem osób rannych, w tym dwóch druhów Ochotniczych Straży Pożarnych.

Jak podała PSP, tylko w piątek, 1 lipca, strażacy odnotowali 3582 zgłoszeń dotyczących usuwania skutków burz.

„Najwięcej zdarzeń miało miejsce na terenie woj. kujawsko-pomorskiego 880, pomorskiego 822, zachodniopomorskiego 505, wielkopolskiego 433, warmińsko-mazurskiego 233, śląskiego 140, łódzkiego 138, dolnośląskiego 104 oraz lubuskiego 95” – wskazano.

W nocy z piątku na sobotę przeszły nad Polską intensywne burze i deszcz, które przemieszczały się z zachodu na wschód kraju. (PAP)

autorka: Magdalena Jarco

maja/ dki/