Jak informowaliśmy, zarządzająca szpitalem grupa American Heart of Poland ma zamiar w lipcu przenieść oddział do Suwałk, gdzie takie usługi są już wykonywane.
Podczas wczorajszego (1.06) spotkania z przedstawicielami miasta oraz powiatu dyrektor medyczny grupy Paweł Kazimierczak poinformował, że ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
Istotą sprawnie funkcjonującego systemu, między innymi systemu ochrony zdrowia, jest to, by liczba obsługujących go placówek była dostosowana do potrzeb. Jeden ośrodek kardiologiczny na tym terenie w zupełności wystarczy. To czy będzie on w Augustowie, czy w Suwałkach nie jest dziś istotne.
Obawy dotyczące przeniesienia oddziału kardiologicznego wyraziła radna Katarzyna Raczkowska, która z zawodu jest ratownikiem medycznym.
Jeżeli mówimy o takim jednym centrum inwazyjnym, gdzie przede wszystkim liczy się czas, to powinien on być właśnie w Augustowie. Tak naprawdę nasi pacjenci mają 30 km do najbliższego szpitala. Jeśli przeniesiemy to do Suwałk, odległość ta zwiększy się do 60 km, a nawet 70 w przypadku Lipska.
Starosta augustowski zapowiedział dalsze negocjacje z grupą American Heart of Poland.
Nieruchomość pod PROCARDIĘ została określona na cele szpitalne przy leczeniu chorób układu naczyniowo-sercowego. Zostało to przekazane za odpowiednią opłatą. Starostwo powiatowe prowadzi rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia oraz spółką zarządzającą tą placówką. Mamy już wyznaczony termin następnego spotkania. Przedyskutujemy wówczas to, co jest możliwe do wykonania. Jeżeli wojewoda, marszałek lub ktokolwiek inny jest w stanie dostarczyć nam kadrę medyczną, będzie to chwalebne przedsięwzięcie.
Ostateczna decyzja w sprawie przeniesienia oddziału do Suwałk ma zapaść jeszcze w tym miesiącu.
| red: kap
autor: Marta Sołtys /.radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki/
Przepiękny koncert!!!!
Była wspaniała zabawa prowadzona przez równie wspaniałe młode konferansjerki!!!!!
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…