2022-07-12, 16:43 Warszawa (PAP)
Być może będziemy mieli do czynienia z drobną korektą cen nieruchomości, jednak nie spodziewam się, aby jakoś istotnie zaczęły spadać w dół – powiedział we wtorek PAP.PL Prezes Kasy Krajowej SKOK Rafał Matusiak. Dodał, że nie oczekiwałby powrotu cen do poziomu sprzed kilkunastu miesięcy.
Prezes Kasy Krajowej SKOK Rafał Matusiak we wtorek w Studiu PAP komentował sytuację na rynku nieruchomości. „Nie spodziewam się, aby ceny nieruchomości jakoś istotnie zaczęły spadać w dół” – ocenił. „Być może będziemy mieli do czynienia z jakąś drobną korektą, ale nie oczekiwałbym, że wrócą one do poziomu sprzed kilkunastu miesięcy” – dodał.
„Raczej obstawiałbym wolny wzrost wartości nieruchomości, wolniejszy niż dotychczas, bo rynek generalnie spowolnił, ale ze spadaniem (wartości) nie będziemy mieli raczej do czynienia” – powiedział prezes SKOK.
Matusiak zaznaczył, że mamy za sobą okres, w którym „rósł boom na rynku nieruchomości” spowodowany niskim oprocentowaniem kredytów hipotecznych. Do tego – zdaniem ekonomisty – część osób posiadająca „trochę większe zasoby” finansowe upatrywała nieruchomości jako bezpieczną lokatę swojego kapitału. „Nieruchomości to taki obszar, który wolniej lub szybciej, ale zawsze zyskuje na wartości” – dodał.
Zdaniem prezesa Kasy Krajowej w związku z wysokimi stopami procentowymi (obecnie 6,5) „bardzo duża część społeczeństwa wstrzymuje się z zaciąganiem kolejnych kredytów”. Mieszkań – dodał Matusiak – w ostatnich latach powstało bardzo dużo. „Część z nich pozostaje niesprzedana, niezamieszkana, jest to niewątpliwie koszt dla deweloperów, ponieważ muszą utrzymywać te nieruchomości” – dodał.
Komentując czekającą na podpis prezydenta ustawę dot. wakacji kredytowych, Matusiak pokreślił, że te „odbędą się kosztem instytucji finansowych”. „Z drugiej strony trzeba sobie zdawać sprawę, w jak trudnej sytuacji niektórych kredytobiorców postawiły rosnące stopy procentowe” – dodał.
Ekonomista stwierdził, że wzrastające stopy procentowe, przekładające się na rosnące oprocentowanie kredytów, to „zjawisko, które dotyka bardzo mocno kredytobiorców i takie wakacje na pewno będą dla nich dużą ulgą”.
Zapytany, czy banki będą starały się zrekompensować sobie straty w innych obszarach np. poprzez podnoszenie niektórych opłat bądź oferowanie gorszych warunków oprocentowania lokat, odpowiedział, że „jakiś rodzaj kompensowania takiego zjawiska będzie musiał się pojawić”.
„Banki są taką instytucją, która jest nastawiona na maksymalizowanie zysku. W związku z tym, jeżeli z jakiegoś powodu redukowane są przychody takiej instytucji w jednym obszarze, w naturalny sposób (…) będzie poszukiwała (…) przychodów w innym miejscu” – ocenił.
Prezes Kasy Krajowej zaznaczył, że ani banki, ani SKOK-i nie mogą sobie pozwolić na to, „żeby działać w taki sposób, aby generować straty”. „To regulują określone przepisy, nad tym czuwa państwowy nadzór” – dodał.
We wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot poinformował, że prezydent Andrzej Duda „bez zbędnej zwłoki” podejmie decyzję ws. ustawy dotyczącej wakacji kredytowych. „Czekamy na przekazanie nam tej ustawy, wtedy rozpoczniemy analizy prawne” – dodał Szrot.
Sejm w miniony czwartek poparł większość poprawek Senatu do ustawy dotyczącej wakacji kredytowych i zwiększenia o 1,4 mld zł środków na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Przyjęta w tym kształcie ustawa daje osobom spłacającym kredyt na mieszkanie możliwość skorzystania z tzw. wakacji kredytowych. Będą one mogły wnosić o cztery miesiące zawieszenia spłaty kredyty bez żadnych kosztów w tym roku oraz o kolejne cztery w roku przyszłym. W nowych przepisach znalazły się również regulacje wymuszające na bankach odejście od WIBOR. Zamiennik wskaźnika i data jego wprowadzenia zostaną ustalone rozporządzeniem.
Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.
W poniedziałek prezydent Duda powiedział, że wakacje kredytowe powinny przysługiwać przede wszystkim tym, którzy są w trudnej sytuacji. Ocenił jednak, że „bardziej martwi się o klientów banków, o zwykłych ludzi, ich rodziny, o konsumentów” niż o banki, które „w Polsce są w większości przypadków w absolutnie bardzo dobrej sytuacji i miały świetne wyniki finansowe na przestrzeni ostatnich lat”. Zwrócił uwagę, że „nawet jeżeli ktoś się zdecyduje na wakacje kredytowe, to te wakacje kredytowe kredytu za niego nie spłacą”.
Cały wywiad z prezesem Kasy Krajowej SKOK Rafałem Matusiakiem znajduje się pod adresem www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1361899%2Cgosc-studia-pap-rafal-matusiak-prezes-kasy-krajowej.html. (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk
amk/ mk/
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok