Wojtek jest 15 letnim chłopakiem, który od zawsze był aktywny fizycznie. Uwielbiał grać w piłkę nożną, jeździć rowerem lub różnego rodzaju hulajnogami i nawet zdarte kolano lub rozwalona noga nie powstrzymywały go przed tym, aby ponownie, bez strachu przejechać się jeszcze raz.
W lipcu tego roku doznał poważnego wypadku, podczas którego ciągnik przejechał mu lewą kończynę dolną. Niestety mimo starań lekarzy i wielu operacji, nogi nie dało się odratować.
Ten wypadek wiele zmienił w jego życiu. W jednym momencie z chłopca, którego nigdy nie było w domu, zmienił się w osobę przywiązaną do łóżka. Bał się wyjść do ludzi, ich reakcji i rozmowy z nimi.
Wszystkie plany jakie miał, niestety musiał chwilowo pozmieniać. Jego stan fizyczny nie pozwala na to, aby rozpoczął swoją karierę w zawodzie mechanika i będzie to możliwe dopiero po uzyskaniu protezy, która nie będzie go ograniczać.
Od września jego pewność siebie bardzo wzrosła. Dzięki wsparciu rodziny, nowych znajomych oraz wyrozumiałości wychowawców w bursie stał się odważniejszy, nie panikuje, kiedy musi wyjść do ludzi a nawet robi to z wielką chęcią i zaangażowaniem.
Każdy stara się mu pomóc jak tylko może w tym, aby jak najszybciej zaczął normalnie funkcjonować i rozpoczął naukę w zawodzie mechanika.
Wraz z całą rodziną dziękujemy i jesteśmy wdzięczni za każdą okazaną pomoc dla Wojtka.
(Red)
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok
Bohater! Ponoć rok wcześniej uratował topiącą się osobę. SZACUNEK
Czemu nadal inwestor nic nie robi z ogrodkami piwnymi w parku w Augustowie?Czyżby obecne władze nic nie robią by wteszcie…