Zarządzająca mieniem komunalnym spółka KODREM uznała bowiem, że zbudowana przez niego ubikacja podnosi standard lokalu i zaliczyła go do grupy, gdzie naliczana jest wyższa opłata.

zdjęcie ilustracyjne: augustow.org

Zdaniem mężczyzny spółka zachowuje się tak, jakby to ona ufundowała mu toaletę. 

Kiedy 21 lat temu otrzymałem mieszkanie, było ono w strasznym stanie. Ani światła, ani ubikacji. Brałem kredyty i stopniowo wszystko kupowałem, ponieważ nie miałem pieniędzy na remont. Na wszystko zachowałem dokumenty. Teraz dowiedziałem się, że mam lokal o wyższym standardzie, ponieważ posiadam łazienkę i ubikację. A przecież sam to zrobiłem. Wszystkimi moimi siłami i oszczędnościami.

Prezes spółki KODREM Justyna Półtorak broni jednak decyzji o zakwalifikowaniu mieszkania do grupy, gdzie naliczany jest droższy czynsz.

Na własny koszt wykonał on remont, nie pytając o zgodę właściciela nieruchomości. W zeszłym roku przeprowadzaliśmy ewidencję lokali. Chcieliśmy zweryfikować je pod względem ogrzewania, wymienionej stolarki oraz posiadania łazienki. Zarządzenie burmistrza określa poziom stawek czynszu w zależności od wyposażenia. Skoro lokal ma wyższy standard, to wskoczył na inny pułap należności.

Z szacunków augustowianina wynika, że jego czynsz wzrośnie o ponad 20 proc. 

Do sprawy wrócimy wkrótce.

| red: kap

autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki/