Miały być bezobsługowe i nieawaryjne, a odczyt planowano drogą radiową. Tak się jednak nie dzieje.
W dodatku, jak zauważa radny Marcin Kleczkowski, odczyty te są błędne.
Wielu mieszkańców skarży się na to, że po zamontowaniu nowych wodomierzy gwałtownie, niewspółmiernie do zużycia wzrosły opłaty, a odczyty są wręcz astronomiczne. Zgłosiła się do mnie osoba, która mówi, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy na jej liczniku w niezamieszkałym domu przybyło 17 m3 wody. Ludzie obserwują ruch tych urządzeń nawet, gdy wszystko jest zakręcone.
Prezes Wodociągów i Kanalizacji Miejskich Bartosz Buczyński tłumaczy, że wodomierze działają źle, ponieważ nie zamontowano w domach zaworu zwrotnego.
Za wodomierzem musi znajdować się zawór zwrotny, który utrzymuje go w stałym ciśnieniu. Jeśli takiego urządzenia nie ma. to wówczas naliczane są wyższe opłaty. Za zainstalowanie go na instalacji wewnętrznej odpowiada właściciel danego budynku. Firma, która wymienia wodomierze ma obowiązek poinformować o tym mieszkańców. Zdarzają się jednak przypadki, że jej pracownicy tego nie robią. Może po prostu o tym zapominają.
Jednocześnie prezesa zapewnił, że po zamontowaniu zaworu zwrotnego spółka zwróci mieszkańcom nadpłatę za wodę.
| red: kap
autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
Panie Radny zajmij sie Pan lepiej tym co zawodowo Pan robi, bo chyba zapomniał Pan jak wpuszczone zostało do kanalizy 6m3 w niedozwolonych substancji i jakie były tego konsekwencje. Osobiście to uważam że te wodomierze to dobry system, jestem uczciwy człowiekiem i z pełną odpowiedzialnością zapłacę za każdą kroplę którą zużyłem…Niepotrzebuje taniego wodomierza któreg da się oszukać. A dzięki tej technologi którą teraz posiadają nasze wodociągi, uchroniłem się od poważnego zalania domu. I to dzięki wodociągom które mnie poinformowały o wycieku na instalacji, włąśnie dzięki tym wodomierzom, dziś nie muszę robić remontu za kilkanaście tysięcy złotych. Ilu z Was nie wie dziś pewnie o tym że gdzieś tam gdzie nic nie widać cieknie woda płucze fundamenty…
Dziekuje że taki system z wodomierzami jest w naszym mieście i że moge już spac spokojnie i nie bać się o zalanie domu…
Jestem mieszkańcem Augustowa. W 2022 r. byli u mnie panowie w mieszkaniu i zamontowali licznik wraz z nakładką. Wszystko jest OK. Znowu Pan redaktor szuka sensacji, a wina jest właścicieli, którzy celowo przez 10-15 lat nie wymieniają wodomierzy (zgodnie z prawem legalizacja wodomierza musi się odbywać co 5 lat) żeby zaniżać pobór wody w swoim lokalu. Zawór zwrotny też musi być zainstalowany. Ludzie pobierali wodę na potęgę, a teraz zdziwieni że trzeba płacić, bo nowe wodomierze wszystko liczą.