Ponad rok zapewniały opiekę medyczną dla pacjentów z COVID-19 i były odciążeniem dla innych jednostek systemu opieki zdrowotnej. Dwa szpitale tymczasowe w Białymstoku od kwietnia kończą działalność. W piątek (25.03) wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski wręczył podziękowania personelowi medycznemu i niemedycznemu za zaangażowanie w tworzenie i funkcjonowanie placówek. Szpitalami zarządzał Uniwersytecki Szpital Kliniczny wraz z Uniwersytetem Medycznym w Białymstoku.
Od 1 kwietnia leczenie pacjentów zakażonych wirusem SARS-CoV-2 będzie realizowane w ramach standardowych umów z Narodowym Funduszem Zdrowia, a wojewoda podlaski uchyli wszystkie decyzje polecające wyznaczenie miejsc w szpitalach dla pacjentów podejrzanych lub zakażonych.
Z końcem marca oba szpitale tymczasowe – przy ul. Żurawiej i przy ul. Wołodyjowskiego – zostają zamknięte. Pacjenci, którzy jeszcze w nich są, będą przeniesieni do właściwych klinik USK, wedle wskazań medycznych. Pomieszczenia przy ul. Żurawiej będą przekształcane w klinikę pulmonologiczną, zaś z hali sportowej przy ul. Wołodyjowskiego po remoncie znów będą mogli korzystać studenci.
– Z jednej strony cieszymy się, że liczba zakażeń w skali naszego województwa i całego kraju jest na niższych poziomach niż jeszcze niedawno obserwowaliśmy, a z drugiej strony – wbrew wyrażanym obawom – fala omicrona nie spowodowała dużego obciążenia szpitali. Pacjentów covidowych mamy dużo mniej niż w okresie, kiedy dominujący był wariant delta, który mocno dotknął nasze województwo
– mówił wojewoda Bohdan Paszkowski.
To wtedy do szpitali trafiało najwięcej pacjentów, a personel medyczny pracował najintensywniej. Dzięki utworzeniu w grudniu 2020 roku szpitala tymczasowego przy ul. Żurawiej oraz pod koniec marca 2021 roku szpitala przy ul. Wołodyjowskiego – większość pozostałych placówek w regionie mogła przyjmować również pacjentów niezakażonych SARS-COV-2.
– Chciałbym wyrazić swoją wdzięczność władzom Uniwersytetu Medycznego i dyrekcji USK, bo spotkaliśmy się ze zrozumieniem powagi chwili i potrzeby – mogliśmy w bardzo szybkim tempie wypracować pewne decyzje. Mieliśmy gwarancję, że będą pieniądze i sprzęt oraz uproszczone procedury i cieszę się, że nam się udało
– mówił wojewoda.
W piątek (25.03) w sali konferencyjnej Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego na zaproszenie wojewody spotkała się reprezentacja pracowników medycznych i niemedycznych, którzy tworzyli szpitale tymczasowe i w nich pracowali.
– Bardzo dziękuję za tę ciężką pracę w szpitalach tymczasowych, ale pandemia się nie kończy i dalej będziemy musieli w takiej czy innej formie pacjentów leczyć. Dziękuję za zaangażowanie i poświęcenie, za to, że mogliśmy na Was liczyć. (…) Mamy poczucie spełnionego obowiązku, że pomogliśmy w trudnym okresie, że szpitale kliniczne i Uniwersytet Medyczny to ważne instytucje w naszym regionie, choć czasami niedoceniane
– mówił rektor UMB prof. dr hab. Adam Jacek Krętowski.
Rektor UMB przypomniał o innych formach zaangażowania uczelni w trakcie pandemii – pomocy przy uruchomieniu testowania w kierunku COVID-19, przyjęciu pierwszych pacjentów covidowych przez oddziały zakaźne oraz działaniach naukowych, takie jak sekwencjonowanie wirusa SARS-CoV-2 jako pierwszy ośrodek w Polsce.
– Myślę, że wybór placówki patronackiej dla szpitali tymczasowych był prosty, bo kto jak nie my? Kto mógłby się tego podjąć, jak nie szpital kliniczny, który ma doświadczenie, kadrę oraz to, że do wyzwań podchodzimy zadaniowo
– podkreślał dyrektor USK w Białymstoku dr hab. n. med. Jan Kochanowicz. Podziękował również za wsparcie finansowe, jakie na początku pandemii szpital otrzymał od Województwa Podlaskiego oraz wszystkich darczyńców.
Szpital tymczasowy przy ul. Żurawiej zapewniał 120 miejsc, w tym 20 respiratorowych, natomiast placówka przy ul. Wołodyjowskiego – 80.
– W szpitalu tymczasowym przy ul. Żurawiej hospitalizowanych było ponad 1500 pacjentów i dzięki Waszemu zaangażowaniu wielu mogliśmy pomóc i wielu udało się uratować. Jestem zbudowany postawą Was wszystkich, zwłaszcza młodych lekarzy po studiach, naprawdę Wasze zaangażowanie było bardzo pozytywne
– mówił do młodych lekarzy i pielęgniarzy prof. dr hab. n. med. Wojciech Naumnik – kierownik szpitala tymczasowego przy ul. Żurawiej.
Podziękowania wojewody podlaskiego otrzymało w sumie ponad sto osób – wśród nich byli także konsultanci wojewódzcy, dyrekcja Podlaskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia oraz pracownicy Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego.
|Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok