– Turyści z Polski już chyba widzą, że nie jest u nas tak strasznie, jak to się przedstawia
– mówi Marcin Leoszko.
Dlaczego w lipcu jest tak mało turystów? Z jakiego powodu lepszy pod tym względem był czerwiec? Czy można jakoś walczyć z opinią o „najniebezpieczniejszym miejscu na świecie”? Jakie atrakcje powinny powstać w Augustowie? M.in. o tym z Marcinem Leoszko – prezesem Augustowskiej Organizacji Turystycznej rozmawia Tomasz Kubaszewski.
| red: mik
źródło:
radio.bialystok.pl/gosc/suwalki
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok