Dopominali się o to mieszkańcy, którzy wzięli udział we wczorajszym posiedzeniu komisji rozwoju rady miejskiej. Ale urzędnicy stwierdzili, że takiej możliwości obecnie nie ma.

Fot. augustow.org

Właścicielka hotelu ostrzegała, że wielu przedsiębiorcom grozi bankructwo.

W Augustowie nie będzie obniżki opłat za ogrzewanie – relacja Marty Sołtys

Cena wzrosła mi o 400%. Gdybyśmy zastosowali taką analogię i zwiększyli swoją ofertę o 300% lub 400%, to nie mielibyśmy klientów i w zasadzie można by było wówczas jedyne co zrobić, to za oszczędności kupić kłódki na drzwi.

O swojej ciężkiej sytuacji opowiedziała również jedna z mieszkanek.

Jestem samotna. Otrzymuję 1600 złotych emerytury, a rachunek za ogrzewanie przychodzi w wysokości 1200 złotych. Co ja mam za te pieniądze zrobić? Kupić leki czy chleb? Zapalić światło czy na ulicę wyjść? Proszę powiedzcie mi, kto ma mi pomóc w końcu? Podwyżka za podwyżką. Co rachunek to lepszy. W chałupie mam zimno, bo oszczędzam. Skąd ja mam te pieniądze wziąć? Nie mówię tu tylko za siebie, ponieważ takich ludzi jak ja jest wielu i nikt nie pamięta o nich.

Prezes spółki Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Artur Sofiński zapewniał, że obecnie miasto nie planuje kolejnych podwyżek.

Przeciwnie – będą obniżki. Jednak nie mogę obiecać, że taka sama sytuacja będzie przy zatwierdzaniu nowej taryfy. Instalacje na biomasę odebraliśmy 28 lutego. Dopiero tego dnia mogliśmy złożyć wniosek o zmianę koncesji.  

Radny Marcin Kleczkowski proponował działania, które mogłyby wpłynąć na obniżenie cen.

Trzeba obniżyć opłaty za ogrzewania i dać spółce zgodę na to, by mogła wygenerować stratę. To natomiast należy zrekompensować z budżetu miasta, a nie wydawać na ławeczki, drzewa czy 20 tysięcy złotych na pensję burmistrza i jego dwóch zastępców, którzy są nie wiadomo po co.

Augustowskie władze nie wykluczają, że ceny będą niższe w następnym sezonie grzewczym.

| red: kap

autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki


Fotorelacja z posiedzenia. Fot. augustow.org