Ile to razy analizowałaś, którą spośród setek rozmaitych diet wybrać dla siebie? Jeśli restrykcyjne sposoby odżywiania i drakońskie kuracje odchudzające nie są dla Ciebie, istnieje bezpieczne, a co najważniejsze zdrowe rozwiązanie. Wystarczy jedynie dostosować własne menu do zmieniających się pór roku i z fantazją korzystać z sezonowych darów natury, których jesienią nie brakuje.
W rytmie natury
Dynia – przez wielu nazywana królową jesieni, to warzywo, którego w październikowo-listopadowym jadłospisie nie powinno zabraknąć. Przybierająca rozmaite kształty i kolory, kusi nie tylko oryginalnym wyglądem, ale przede wszystkim bogactwem właściwości smakowych i zdrowotnych. Niskokaloryczna, lekkostrawna, pełna składników odżywczych i minerałów, znakomicie odkwasza organizm, a po obróbce termicznej zachowuje wszelkie wartości odżywcze. Nie bez przyczyny więc tak chętnie wykorzystywana jest w kuchni. Ze względu na swoją wszechstronność równie dobrze sprawdzi się w licznych odmianach dań wytrawnych, jak i podawana na słodko – w formie ciast czy deserów. Jak podkreśla Małgorzata Rudomina, ekspert marki Eisberg, to smakowite warzywo daje nieograniczone pole do kulinarnych eksperymentów. – Choć dynię najczęściej spożywamy pod postacią aromatycznej i rozgrzewającej zupy, warto pokusić się, by tradycyjny pomarańczowy krem zyskał nieco odświeżenia. Pomocny będzie jarmuż, który ze słodkawą dynią tworzy spektakularny duet smaków. Dodatkowo jesienne warzywa – z dynią i jarmużem na czele – zapewnią solidną dawkę witamin podane, np. jako kremowy i sycący koktajl. Co poza dynią i jarmużem? – Entuzjaści sezonowego odżywiania jesienią nie mogą narzekać, bo kolorowych i aromatycznych warzyw
w tym okresie jest od groma. Pewnie dlatego patisony, cukinie, szpinak, seler, kalarepa czy marchew królują w jesiennym menu osób, które pragną odżywiać się świadomie. Jeśli nie mamy czasu na przygotowywanie zdrowych przekąsek na cały dzień, warto sięgnąć po sałaty warstwowe Red Fork, zawierające świeże warzywa – marchewkę czy młody szpinak – dodaje Małgorzata Rudomina.
Rozgrzewający mus dyniowy z jarmużem
Składniki:
– 1 dynia
– kilka liści Jarmużu marki Eisberg
– 1,5 litra rosołu
– 2 szalotki
– 3 ząbki czosnku
– 400 ml mleka kokosowego
– sól i pieprz
– 2 łyżki oleju rzepakowego
– ciemne razowe pieczywo (wedle uznania)
Wykonanie:
Dynię obrać i oczyścić z pestek, a następnie pokroić w kostkę. Czosnek i szalotki drobno posiekać.
W garnku rozgrzać olej i smażyć warzywa około 8-9 minut, czasami mieszając. Usmażone warzywa zalać rosołem i gotować do miękkości. Całość zmiksować blenderem na gładki mus. Pod koniec dodać mleko kokosowe, porwane na mniejsze kawałki liście jarmużu, sól, pieprz i zamieszać. Zupę podawać w głębokich talerzach lub miseczkach, z ciemnym grillowanym pieczywem.
Smacznego!
Orchidea Creative Group
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok