Słyszeliście kiedyś o Nocnicy, Dobrochoczym albo Bzionku? W te istoty wierzyli nasi słowiańscy przodkowie, a wiedzę o nich zebrał w „Bestiariuszu Słowiańskim” pisarz i ilustrator Witold Vargas, który przyjechał do Augustowa na prawdziwy maraton spotkań autorskich.
11 i 12 marca w bibliotekach Szkoły Podstawowej nr 4 oraz Szkoły Podstawowej nr 3 odbyło się sześć spotkań z Witoldem Vargasem, w których uczestniczyło 300 uczniów z ośmiu szkół z Augustowa, Lipska, Nowinki i Jabłońskich.
Vargas to znakomity gawędziarz, który porywa słuchaczy w świat swojej niezwykłej wyobraźni.
Dzieci miały okazję wysłuchać jego wspaniałych opowieści, śledzić na żywo proces powstawania ilustracji do książek, a nawet śpiewać z autorem improwizowane piosenki.
Wyszły zadowolone, zaopatrzone w książki i autografy, a według słów rodziców długo jeszcze przeżywały to, co zobaczyły i usłyszały.
Spotkania zorganizowało Towarzystwo Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich Oddział w Augustowie w ramach projektu „Baje, baje, bajanie!”, który sfinansowano ze środków Fundacji PZU.
Monika Rowińska
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok