To był znakomity i jednocześnie dramatyczny mecz. Pierwsza połowa to wspaniała gra naszej drużyny. Strzelone dwie bramki Pawła Stasińskiego w 7 i 35 minucie i prowadzimy 2:0. Okazji było znacznie więcej i śmiało wynik mógł być wyższy dla Sparty.

Druga połowa i w 53 minucie bramka gości. Zaraz po tym mieliśmy kolejną  tzw. „ setkę „ Powinno być 3:1 i po meczu. Niestety, bramka nie padła.

Później siły opadły i w 78 minucie tracimy kolejną bramkę. Ciosem była bramka Tura  w 93 minucie. Tur wygrał ale nie mamy się czego wstydzić.

Rafał Harasim, trener Sparty po meczu powiedział:

To był najlepszy mecz Sparty w tym sezonie. Powinniśmy go  wygrać. Pierwsza połowa znakomita nasza gra a wynik w niej powinien być wyższy. W drugiej, gdybyśmy strzelili na 3:1, to zapewne byśmy wygrali, jednak tak się nie stało. W 60-70 minucie zabrakło sił. Cześć naszych piłkarzy grało po chorobie i tych sił zabrakło „ tlenu zabrakło”. Nie mamy długiej ławki. Szkoda iż na kilka sekund od końcowego gwizdka straciliśmy kolejną bramkę i przegraliśmy. To był dramatyczny mecz ale taka jest piłka i mimo przegranej dziękuje chłopcom za  mecz i postawę.

sparta.augustow.pl