29 listopada przypada 190. Rocznica wybuchu Powstania Listopadowego. Był to zryw niepodległościowy Polaków skierowany przeciwko Cesarstwu Rosyjskiemu, ówczesnej największej potędze militarnej. W ocenie historyków był to największy wysiłek zbrojny Wojska Polskiego w XIX wieku wśród walk narodowowyzwoleńczych na ziemiach polskich. Powstanie Listopadowe trwało 10 miesięcy.
Przyczyny wybuchu Powstania Listopadowego
Polskie powstanie było spowodowane skomplikowaną sytuacją międzynarodową. W Europie ład ustalony przez ówczesne mocarstwa: Rosję, Prusy, Austrię kruszył się pod wpływem działalności ruchów rewolucyjnych oraz niepodległościowych. W 1830 r. we Francji wybuchła rewolucja lipcowa, która dążyła do zmian ustrojowych państwa oraz ogłoszenie niepodległości przez Belgię, której dążenia niepodległościowe miały stłumić wojska rosyjskie przy udziale wojsk zależnego od Rosji Królestwa Polskiego. Do tej interwencji jednak nie doszło.
Na ostateczny wybuch powstania złożyły się represje jakim byli poddawani Polacy na obszarze Królestwa Polskiego, państwa z pozoru autonomicznego z własną Konstytucją, Sejmem, administracją oraz wojskiem. Wśród nich należy wymienić łamanie Konstytucji przez cara, w 1819 r. wprowadzono cenzurę prewencyjną i zniesiono wolność prasy, w 1821 r. zawieszono wolność zgromadzeń i zakazano działalności masonerii, w 1822 r. skazano Waleriana Łukasińskiego, przywódcę Wolnomularstwa Narodowego, w 1825 r. zniesiono jawność obrad sejmowych. Nasilały się prześladowania wobec opozycji legalnej (kaliszanie) i nielegalnej. W społeczeństwie polskim narastały niezadowolenie i sprzeciw wobec władzom rosyjskim.
Spisek Podchorążych doprowadził do zrywu narodowego
W 1828 r. został zawiązany pod dowództwem podporucznika Piotra Wysockiego konspiracyjny spisek w Szkole Podchorążych Piechoty, który miał na celu wywołanie zrywu narodowego przeciwko Rosji. Przyspieszenie decyzji o wybuchu powstania spowodowała planowana przez Rosję interwencja zbrojna przeciwko rewolucjom we Francji i w Belgii, w której udział miało wziąć wspomniane Wojsko Polskie oraz obawa spiskowców przed zdekonspirowaniem i aresztowaniem.
W nocy z 29 na 30 listopada grupa spiskowców przepuściła atak na Belweder, rezydencję księcia Konstantego, namiestnika Królestwa Polskiego oraz dowódcę polskiej. Główny cel, jakim było pojmanie księcia, nie został zrealizowany. Podchorążowie z Łazienek po krótkich walkach z przeważającymi liczebnie oddziałami rosyjskimi musieli przebijać się w stronę pl. Trzech Krzyży. Idąc przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście zamieszkane przez bogate mieszczaństwo i arystokrację wznosili okrzyki „Do broni, Polacy!”, jednak reakcją na ich wezwania było zamykanie bram i okiennic. Napotykani przez spiskowców wyżsi oficerowie polscy odmawiali udziału w „młodzieńczej awanturze” i nie chcieli stanąć na czele powstania. Część z nich za swój sprzeciw zapłaciła śmiercią. Z rąk spiskowców zginęło sześciu polskich generałów.
Momentem przełomowym Nocy Listopadowej było zdobycie Arsenału przy współudziale mieszkańców Starego Miasta oraz żołnierzy 4. pułku piechoty. Po godzinie 24 jednostki Wojska Polskiego popierające powstanie razem z uzbrojonym ludem opanowały rejon Starego Miasta, Arsenału i Powiśla, kontrolując także mosty oraz Pragę.
30 listopada 1830 r. Warszawa została wyzwolona. Jednak polskie elity polityczne nie były w stanie odpowiedzieć na pytanie czy dalej konfrontować się z Rosjanami, czy negocjować kompromis.
Zasiadający w Radzie Administracyjnej (ówczesnym rządzie Królestwa Polskiego) konserwatyści popierali drogę kompromisu z zamiarem zawarcia porozumienia z księciem Konstantym. Jednak te zamiary zostały storpedowane przez klub patriotyczny, którego działanie wpisywało się w społeczne nastroje narodowowyzwoleńcze.
Następnie pod naciskiem klubu, na którego czele stanął Joachim Lelewel, 3 grudnia 1830 r. powołano Rząd Tymczasowy, na czele z księciem Adam Jerzym Czartoryskim. Rząd podjął negocjacje z księciem Konstantym, podczas których ustalono, że jednostki polskie znajdujące się nadal pod jego dowództwem wrócą do Warszaw, z kolei on sam wraz z wojskami rosyjskimi wycofa się w stronę granicy.
Pod naciskiem opinii publicznej 18 grudnia 1830 sejm ogłosił powstanie za narodowe, a 25 stycznia 1831 r. podjął uchwałę o detronizacji cara Mikołaja I, pozbawiając go tronu polskiego i godności króla Polski.
Dopiero 6 lutego 1831 r. sto tysięczna armia rosyjska przekroczyła granicę Królestwa Polskiego, napotykając skuteczny opór dwa razy mniej licznych powstańczych wojsk. Walki trwały do końca października 1831 r. Powstanie trwające blisko 10 miesięcy zakończyło się klęską polskich wojsk.
Cmentarz na Kopnej Górze koło Supraśla
W Podlaskiej miejscem pamięci o tamtych listopadowych wydarzeniach jest cmentarz żołnierzy Powstania Listopadowego będący Miejscem Pamięci Narodowej w Kopnej Górze w okolicach Supraśla. Dnia 15 września 2013 r. z zachowaniem wojskowych honorów i ceremoniału spoczęły szczątki 46 Powstańców Listopadowych, bohaterów bitwy pod Sokołdą 1831 roku.
Historia odkrycia pochówku powstańców ma swój początek w notatce odnalezionej w 2002 roku w archiwum parafii rzymskokatolickiej w Szudziałowie. Ówczesny prezes Stowarzyszenia „Collegium Suprasliense” Radosław Dobrowolski, obecny Burmistrz Supraśla, przeglądając księgi w parafii Szudziałowo dotarł do informacji, że jednym z miejsc pochówku poległych w Powstaniu Listopadowym jest Kopna Góra. Po podjęciu poszukiwań, obok pomnika upamiętniającego walczących w powstaniu styczniowym odkryto mogiły 46. członków powstańczego oddziału dowodzonego przez pułkownika Józefa Zaliwskiego. W 2010 r. została przeprowadzona ich ekshumacja, a szczątki złożono w specjalnych trumnach, które dotychczas znajdowały się w kaplicy cmentarnej w Supraślu czekając na godny pochówek.
Stowarzyszenie „Collegium Suprasliense” wyszło z inicjatywą wybudowania nekropolii. Środki na realizację przedsięwzięcia pochodziły z Rady Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie, Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, Gminy Supraśl oraz Samorządu Województwa Podlaskiego.
oprac. Cezary Rutkowski
na podst. Wielkiej Encyklopedii PWN oraz Turystycznego Portalu Gminy Supraśl
|wrotapodlasia.pl
Przepiękny koncert!!!!
Była wspaniała zabawa prowadzona przez równie wspaniałe młode konferansjerki!!!!!
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…