Aleja Olimpijczyków w Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji Szelment powiększyła się o kolejnych 13 płyt z nazwiskami zasłużonych polskich sportowców. W poniedziałkowym (14.09) ich odsłonięciu wziął udział Marek Malinowski, Członek Zarządu Województwa Podlaskiego.
Idea honorowania polskich i zagranicznych olimpijczyków narodziła się cztery lata temu, a jednym z głównych pomysłodawcą był Wojciech Fortuna – polski mistrz olimpijski z Sapporo z 1972.
– 4 lata temu odsłoniliśmy 7 płyt, dzisiaj mamy ich już 32 płyty – przypomniał początki Wojciech Fortuna. – Ta Aleja to historia sportu, a historia sportu to historia Polski. I o to trzeba dbać – mówił.
Do dziś jest twarzą tej inicjatywy, cały czas będąc blisko związany z Wojewódzkim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji Szelment (WOSiR Szelment), gdzie jest m.in. kustoszem wystawy polskich olimpijczyków i mistrzów sportowych „Od Marusarza do Małysza i Kowalczyk”.
– Jako były sportowiec wiem, ile trzeba pracy, samozaparcia, talentu i siły charakteru, by coś w sporcie osiągnąć. Tym bardziej godne szacunku są Wasze osiągnięcia – powiedział na początku swego wystąpienia Marek Malinowski, Członek Zarządu Województwa Podlaskiego. – Te płyty będą z pewnością dużą inspiracją dla młodych sportowców, by iść w Wasze ślady.
W imieniu całego Zarządu Województwa Podlaskiego podziękował za tak liczną obecność wszystkim zgromadzonym gwiazdom życząc jednocześnie inicjatorom powstania Alei Olimpijczyków dalszego rozwoju przedsięwzięcia.
O tym, co przyświeca idei Alei Olimpijczyków, mówił Paweł Żuk, prezes WOSiR Szelment.
– Młode pokolenie chcemy zarazić pasją nie tylko do aktywności sportowej i naśladowania mistrzów, ale też do promowania polskich sukcesów – mówił prezes Żuk.
W uroczystości wzięli udział nie tylko sportowcy, wśród których byli olimpijczycy i medaliści mistrzostw świata, ale również podlascy parlamentarzyści, radni wojewódzcy i goście specjalni m.in. Andrzej Kozak, szef Tatrzańskiego Związku Narciarskiego czy przedstawiciele Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Na zakończenie słynni sportowcy uhonorowali nagrodami zawodników UKS Nawa działającego przy WOSiR Szelment, którzy sięgnęli niedawno po medale i zajęli wysokie miejsca w mistrzostwach Polski w narciarstwie wodnym za wyciągiem.
***
W czwartej edycji odsłaniania tablic w Alei Olimpijczyków w Szelmencie uhonorowano następujących sportowców: Jerzy Zdzisław Kulej, Janusz Zarenkiewicz, Henryk Petrich (wszyscy boks), Stanisław Gąsienica Daniel, Janusz Fortecki (skoki narciarskie), Kazimierz Kmiecik , Jan Domarski, Andrzej Szarmach (piłka nożna), Elwira Seroczyńska (łyżwiarstwo szybkie), Konrad Paszkiewicz, Grzegorz Skowroński (zawodnicy strongman), Krystyna Danilczyk-Zabawska (pchnięcie kulą), Janusz Gerard Pyciak-Peciak (pięciobój nowoczesny).
Wraz z tablicami każdorazowo zasadzane są Dęby Pamięci, które symbolizować mają pamięć o sukcesach poszczególnych sportowców.
WOSiR Szelment jest jednostką organizacyjną Samorządu Województwa Podlaskiego.
tekst: Marcin Nawrocki, Kamil Timoszuk / fot. Kamil Timoszuk
|wrotapodlasia.pl
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok