Wątpliwości ma opozycyjny radny Leszek Cieślik
Samorządowiec przyjrzał się oświadczeniu majątkowemu Filipa Chodkiewicza za ubiegły rok.

Jest tam suma podana z zatrudnienia w urzędzie miasta. Wszystko jest w porządku. Tak powinno być. Jest jednak jeszcze druga kwota, która wynika z umowy zlecenia, czyli ponad 50 tysięcy złotych. Ale nie ma jej źródła. Wynika z tego to, że pewnie pochodzi to z ratusza, ponieważ wskazany tu jest tylko jeden pracodawca. Po to są te oświadczenia majątkowe, żeby mieszkańcy wiedzieli, z skąd są dochody radnych czy burmistrzów.
Filip Chodkiewicz zapewnia, że wszystko jest zgodne z przepisami i niczego do ukrycia nie ma.
Zarzuty są chybione. Moje oświadczenie majątkowe jest poprawnie wypełnione i pozytywnie przeszło kontrolę urzędu skarbowego. Czerpałem dochody z umowy o pracę z urzędem miejskim, co jest wykazane. Otrzymałem również wynagrodzenie z innego miejsca szkoląc ludzi. Była to umowa zlecenie. W takiej sytuacji w oświadczeniu nazwy pracodawcy się nie podaje.
Zastępca burmistrza dodał, że szkolenia prowadził w prywatnej firmie.
| red: kap
|autor: Marta Sołtys / https://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki










Jak potrzebowałem pomocy to zamiast pomocy otrzymałem kopa od pań z Augustowskiego MOPS-u..mam ZERO szacunku dla tych osób.
Już niedługo akcja się kończy, więc warto brać udział. Zawsze to lepiej wiedzieć jaki mamy stan zdrowia. U mnie wszystko…
Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…