
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła wybuch epidemii koronawirusa. Firmy, szkoły i uniwersytety zostały zamknięte, a część osób pracuje online. Mamy do czynienia z ogromnym zakłóceniem codziennego rytmu życia rodzin i par. Psychologowie radzą, jak przetrwać ten czas wspólnie pod jednym dachem i się nie rozstać.
Koronawirus to test na relacje z bliskimi
Nie da się ukryć, że przebywanie razem pod jednym dachem przez wiele tygodni to niełatwy test, nawet dla najlepszych rodzin i par. Jest to sytuacja nietypowa – do tej pory nikt z nas nie był na siebie „skazany” 24 godzinę na dobę. Nie musiał wykonywać obowiązków domowych i zawodowych w tym samym miejscu. W takiej sytuacji, trudno jest zapanować nad emocjami i być dla siebie tolerancyjnym.
Romantyczne pojęcie miłości mówi nam, że jeśli się kochamy, zawsze powinniśmy chcieć być razem. Jednak życiowe doświadczenia pokazuje coś innego – potrzebę poczucie wspólnoty, ale i odrębności, coś co będzie wdechem i wydechem dla równowagi w związku.
Chociaż deklarujemy naszym partnerom, że możemy spędzać ze sobą całe dnie, non stop, w rzeczywistości wygląda to nieco inaczej, szczególnie jeśli jest to sytuacja zagrożenia zdrowia i życie. Koroanwirus wywołał dużo niepewności i strachu przed tym, co nas czeka. Nagle nie wiemy, kiedy wrócimy do pracy, co nas czeka, czy możemy cokolwiek planować. Nastrój niepokoju i strachu udziela się każdemu. Psychologowie radzą, jak przetrwać. Oto pięć sposobów na zadbanie o siebie i swoje intymne relacje w czasie epidemii koronawirusa.
Ćwicz empatię
Opierając się na rozumieniu płci, temperamentu, doświadczeń życiowych, dynamiki rodziny i osobowości, możemy poznać też szeroki zakres reakcji na stres i niepewność. Szansę, że ty i twój partner poradzicie sobie z pandemią w ten sam sposób w tym samym czasie, są raczej niewielkie. Ponieważ odpowiedzi na nową sytuacją mogą być w spektrum od spokojnego do spanikowanego, w dowolnym momencie spokojniejszy partner może powiedzieć bardziej przerażonemu: „Panikujesz, bo jesteś neurotyczny. Spróbuję to zrozumieć, kochanie”.
Różne style radzenia sobie mogą poprawić reakcję pary, ale to niełatwe. Bardziej spokojny partner, można wnieść element zabawy i lekkości w tej sytuacji, a bardziej znerwicowany może upewnić się, że każdy robi to, co należy zrobić, aby zachować bezpieczeństwo i zdrowie. Kiedy starasz się ćwiczyć zrozumienie w obliczu tych różnic, możesz czerpać korzyści z różnych podejść, zamiast się nawzajem zawstydzać i kłócić.
Spróbuj się oddzielić, chociaż na chwilę
Możesz zarówno kogoś kochać, jak i potrzebować od niego odpocząć. Jeśli nie chcesz spędzać tego czasu w wieczystym uścisku i wściekłości, przygotuj swoją przestrzeń. Zajmij miejsce, gdy go potrzebujesz, ale zrób to z miłością i łagodnością. Zaakceptuj też to, że ty i twój partner może potrzebować miejsca w różnych momentach. Pomocne może być zaplanowanie czasu i miejsca w różnych częściach domu. Jeśli tego nie zrobicie, ryzykujesz narastające rozdrażnienie.
Zaopiekuj się sobą
Pielęgnowanie szczęśliwego i zdrowego związku intymnego, zaczyna się od pracy wewnętrznej, od dbania o siebie. Naprawdę trudno jest odnosić się do naszego partnera z życzliwością i cierpliwością, jeśli nie zapewniamy sobie podstawowej opieki. Emocje to też stan cielesny, więc dbanie o swoje ciało jest potężnym sposobem na pielęgnowanie relacji z ludźmi. W czasie kryzysu wróć do praktykowanie tego, co zmniejsza twoje napięcie i poprawia samopoczucie.
U tych, którzy mieli już wcześniej problemy ze zdrowiem psychicznym, odczuwali lęk lub depresję, najprawdopodobniej w tym okresie nastąpi pogorszenie objawów. Sama świadomość, że może się to zdarzyć, może znacznie pomóc poradzić sobie w kryzysie. Skorzystaj z poniższych podpowiedzi, aby opracować emocjonalny plan pierwszej pomocy. Dokończ trzy poniższe zdania, spisz je na kartce i mocno się nad nimi zastanów.
- Kiedy moje objawy się nasilają, moim wsparciem może być…
- Kiedy objawy mojego partnera nasilają się, czymś, co pomaga mi czuć się lepie jest …
- Cierpliwość pomaga mi przeżyć najtrudniejsze chwile. Rozwijam ją, gdy…
Okazanie sobie współczucia może pomóc ci aktywować odporność.
Mów z życzliwością. Lub po prostu nie mów
Ponieważ jesteśmy istotami społecznymi, emocje są zaraźliwe. Wszyscy jesteśmy podatni na emocjonalne reakcje. Amerykańska psycholożka, Elaine Hatfield definiuje jako „tendencję do automatycznego naśladowania i synchronizowania mimiki, wokalizacji, postawy i ruchów z wyrazami innej osoby, a tym samym do konwergencji emocjonalnej”. Podczas imprezy lub uroczystości emocjonalne reakcje pomagają nam dobrze się bawić, zarażani jesteśmy optymizmem, dobrym nastrojem, uśmiechem. Ale działa to też w odwrotną stronę – pod wpływem stresu wszyscy jesteśmy narażeni na regres, co oznacza, że boimy się jeszcze bardziej.
Pamiętając, że emocje są zaraźliwe. W chwili złości, zastanów się nad powiedzeniem: „Czuję się teraz naprawdę zmęczony. Kocham nas za bardzo, aby zaryzykować wyrzuceniem moich obrzydliwych uczuć. Usiądę w ciszy na chwilę. ” Użyj tej odległości, aby przeszło zdenerwowanie i przyszedł spokój.
Doceniaj i zapisuj to w dzienniczku
Zapisz trzy rzeczy, za które jesteś wdzięczny. Badania wykazały, że dziennik wdzięczności może poprawić nastrój i samopoczucie. Napisz o tym, co dzieje się między tobą a twoim partnerem z perspektywy neutralnej, trzeciej osoby. Potraktuj ten czas, jako pracę nad sobą i związkiem.
Źródło: Psychology Today
Treść ze strony Microsoft News opublikowana TUTAJ >>>
zdjęcie: RKIRBYCOM











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?