W niedzielę, 23 sierpnia, w skromniejszej, ze względu na epidemię koronowirusa oprawie, po raz pierwszy bez pocztów sztandarowych, miała miejsce uroczystość upamiętniająca 77. rocznicę przeprowadzenia przez Niemców pacyfikacji wsi Jasionowo.
Wtedy to w odwecie za pomoc udzielaną partyzantom Armii Krajowej, 26 sierpnia 1943 r. żandarmi z Lipska i funkcjonariusze gestapo z Grodna otoczyli wieś Jasionowo i zapędzili wszystkich mieszkańców do zabudowań należących do Franciszka Sztukowskiego. Stamtąd wyprowadzali ich nad krawędź masowego grobu, wykopanego uprzednio przez mieszkańców sąsiednich wsi i zabijali strzałem w tył głowy. Kilkoro dzieci wrzucono do mogiły żywcem.
Ogółem zamordowano 58 osób (13 mężczyzn, 24 kobiety i 21 dzieci). Ocalało siedem osób ukrytych w stodołach i na strychach.
Po egzekucji dokonano grabieży mienia zamordowanych, rozbiórki i dewastacji zabudowań. Zniszczono całkowicie 15 budynków mieszkalnych i 32 gospodarcze.
Mszy świętej rocznicowej przewodniczył i homilię wygłosił ks. Waldemar Sawicki, proboszcz parafii p.w. Matki Bożej Anielskiej w Lipsku. Po mszy świętej złożone zostały kwiaty i zapalone znicze na grobie pomordowanych mieszkańców Jasionowa. W imieniu Powiatu Augustowskiego wiązankę złożył Zbigniew Kaszlej – Naczelnik Wydziału Organizacyjno-Prawnego Starostwa Powiatowego, jednocześnie sprawujący funkcję Prezesa augustowskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
W uroczystości wzięła udział Jadwiga Krzysztofowicz z d. Ślużyńska, ostatnia żyjąca osoba uratowana z pacyfikacji.
ZK
augustowski.home.pl
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok