Na ostatnim posiedzeniu radni zadecydowali, że będą one wyższe o około 3,5 proc.

Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz tłumaczy, że podwyżka spowodowana jest inflacją, a miasto już od kilku lat nie podnosiło tych podatków.
– Urealniamy to o 3,5%, więc poniżej inflacji. Minister podniósł maksymalne stawki, które samorządy mogą stosować. My proponujemy ją dużo niższą. Ta zmiana to jest 79 groszy na metrze kwadratowym w przypadku budynków, w których prowadzi się działalność gospodarczą. W sąsiednich samorządach te podatki są dużo większe.
Przeciw podniesieniu podatków od nieruchomości było 10 radnych opozycyjnych. Twierdzili oni, że okres pandemii nie jest dobrym czasem na takie podwyżki. Radny Adam Sieńko zauważył, że mieszkańcy odczują to podwójnie.
– Ta podwyżka przyniesie zwiększenie przychodów miasta w wysokości 480 tysięcy złotych. Przy całym budżecie nie jest to kwota, która waży na wyniku i działalności. Odczujemy tę podwyżkę w produktach, które będziemy kupować. Zapominacie, że w tym czasie moja i każdego mieszkańca inflacja również wzrosła o 3,9%. Państwo dokładacie teraz nam kolejny podatek.
Wzrost podatków od nieruchomości to już kolejna w tym roku podwyżka w Augustowie. W maju zdrożały czynsze w mieszkaniach komunalnych, jesienią podniesiono opłatę za wodę i ścieki, a podczas ostatniej sesji – także za śmieci.
| red: mik
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?