
Na problem zwrócił uwagę miejski radny Dariusz Ostapowicz.
– Ja rozumiem budynki sakralne, czy chociażby np. carską stróżówkę przy parku. To są obiekty historyczne. Dlaczego zrujnowany dom mamy określać zabytkiem i później mieć problem? Nakładamy przez to na siebie pewne ograniczenia. Wszyscy wiemy, jakie są perturbacje z zagospodarowaniem takiego terenu. Jedynym rozwiązaniem na przyśpieszenie prac jest wówczas samoczynny pożar.
Wojewódzki Konserwator Zabytków Małgorzata Dajnowicz przyznaje, że wypisanie budynku z rejestru bądź ewidencji zabytków jest praktycznie niemożliwe.
– Nie ma możliwości wypisania obiektu z rejestru zabytków, chyba że faktycznie już go nie ma. Dokonuje tego Generalny Konserwator Zabytków. Jeśli chodzi o budynek ujęty w ewidencji, to mogę osobiście wykreślić go z tej listy, ale tylko w przypadku, gdy przestanie on istnieć lub gdy uznamy, iż nie ma w nim żadnych wartości.
Przykładem jest, znajdujący się w bardzo złym stanie technicznym i zagrażający przechodnim, budynek przy ulicy 3 Maja 19 w Augustowie. Jak informowaliśmy w ubiegłym roku został on wypisany z ewidencji zabytków. Właściciel zapewnił nas, że do wiosny obiekt zostanie rozebrany i na jego miejscu wybuduje nowy.
| red: mik
autor: Marta Sołtys / bialystok.pl/wiadomości/suwali/











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?