8 października odbyła się konferencja inaugurująca projekt „Puszcza Augustowska i bartnictwo szansą na uratowanie ostatniej ostoi rodzimej pszczoły augustowskiej. LP – lasy pszczołom pszczoły lasom”.
Na początku konferencji podpisano umowę o dofinansowaniu. Podpisy pod umową złożyli: Pani Diana Piotrowska p.o. Dyrektora Departamentu Ochrony Przyrody i Leśnictwa, reprezentująca Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie i Nadleśniczy Nadleśnictwa Augustów Wojciech Szostak.
W trakcie konferencji wygłoszono następujące referaty:
- Bartnictwo w Polsce -mgr inż. Piotr Kiersnowski Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu
- Pszczoła środkowoeuropejska linii Augustowska – dawniej i Dzisiaj – Dr hab. Zbigniew Kołtowski Instytut Ogrodnictwa Państwowy Instytut Badawczy, Zakład Pszczelnictwa w Puławach
- Ochrona owadów zapylających w ekosystemach leśnych –dr inż. Adam Kwiatkowski RDLP Białystok, Politechnika Białostocka Instytut Nauk Leśnych
- Omówienie projektu: Puszcza Augustowska i bartnictwo szansą na uratowanie ostatniej ostoi rodzimej pszczoły augustowskiej. LP- lasy pszczołom pszczoły lasom”- dr inż. Adam Sieńko
W konferencji wzięli udział przedstawiciele nauki, samorządów, pszczelarzy, służb sanitarnych oraz jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych. Ożywiona i wielowątkowa dyskusja dowodziła ważności poruszonych zagadnień i zasadności planowanych działań w ramach projektu na terenie pięciu nadleśnictw Puszczy Augustowskiej.
Projekt uzyskał dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowego EOG 2014-2021, czyli z tzw. Funduszy Norweskich.
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok