Zgrupowanie lekkoatletów z Podlaskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki w Białymstoku oraz młodych adeptów piłki ręcznej z Uczniowskiego Klubu Sportowego „Dwójka” z Małkini Górnej odwiedził dziś (18.08.) Wojciech Nowicki, Mistrz Olimpijski w rzucie młotem z Tokio.
Sylwetki lekkoatlety Pana Wojciecha Nowickiego, trenującego w klubie Podlasie Białystok, młodym lekkoatletom nie trzeba było przedstawiać. Natomiast dla ponad 100 młodych sportowców była to doskonała okazja do zadania pytań Mistrzowi, które już teraz na progu ich karier sportowych zaczynają im się nasuwać.
Złoty Medalista z Tokio odpowiadał na pytania o radzeniu ze stresem, o presji, o sposobach na dobrą koncentrację, ale również i o wybór właśnie takiej dyscypliny, o codzienny trening, o zamierzenia na przyszłość i oparcie w rodzinie.
Dla społeczności naszego budynku, w którym letnie zgrupowania tych grup to już tradycja trwająca 20 lat, to niebywały zaszczyt gościć tak wspaniałego sportowca. Sportowca, który znalazł czas na przyjazd do naszej placówki i wsparł słowem i doświadczeniem młodych sportowców.
Dobre, proste rady, które przekazał z pewnością zapadną im głęboko w sercu.
Nasz podlaski złoty olimpijczyk to wspaniała, ciepła osoba, wszystkim życząca sukcesów i pomyślności w każdej dziedzinie i pracy jakiej się podejmują. Jak podkreślał, aby dojść do sukcesów nie należy szukać żadnych wymówek, ale realizować co się założyło. Nie załamywać się chwilowymi porażkami, bo one miną. Nie zaniedbywać treningu i jadąc na zawody nie liczyć na medal, ponieważ medale nie rozdają za same i trzeba go na tych zawodach „wypracować”.
Panie Wojciechu życzymy jeszcze wielu sukcesów na zawodach w Polsce i na Świecie. Dziękujemy za te chwile podczas których ze wzruszeniem możemy wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego.
Dyrektor ZPM
Jarosław Kwiecień
Zdjęcia: Jarosław Kwiecień / ZPM w Augustowie
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok