Trwa właśnie wyburzanie obiektu. Wiele lat temu teren został sprzedany przez miasto prywatnemu inwestorowi i nic tam się nie działo.

Zgodę na wyburzenie byłego tartaku wydało augustowskie starostwo. Naczelnik wydziału architektury i budownictwa Bogdan Grabowy mówi, że na razie nie wiadomo, co w tym miejscu powstanie.
– Nie wydawaliśmy tam pozwolenia na budowę i nie prowadzimy w tej sprawie żadnego postępowania, stąd też nie mam informacji na ten temat. Była natomiast udzielona zgoda na rozbiórkę. Komin jest wyjęty z pozwolenia. Zostaje, ponieważ znajdują się na nim urządzenia nadawcze. Inwestor zapewne jest związany innymi umowami z gestorami sieci.

Zastępca burmistrza Augustowa Filip Chodkiewicz informuje natomiast, że we wrześniu miasto zmieniło miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Umożliwi to wykorzystanie nieużytkowanego od lat terenu.
– Po pięcioletnich pracach i konsultacjach radni miejscy zadecydowali o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, co powoduje, że oprócz hoteli i usług turystycznych mogą na tym terenie powstawać domy wielorodzinne i całe osiedla mieszkaniowe.
Przyszłe budynki nie mogą mieć jednak więcej niż cztery kondygnacje.
| red: mik
autor: Marta Sołtys / bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
fot: Gregory158 / augustow.org











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?