To pytanie pojawiło się podczas ubiegłotygodniowej sesji augustowskiego samorządu.
Przypomnijmy, że po tym, jak opozycja opuściła obrady nie było odpowiedniej większości do podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Wtedy zdalnie połączono się z radną Katarzyną Raczkowską. W sieci pojawiło się nagranie z narady urzędników z radnymi, które mogło sugerować, że Raczkowska chora nie była.
Zainteresowana zapewnia, iż to nieprawda.
Jestem chora. 22 sierpnia potwierdziłam u siebie zakażenie koronawirusem, o czym poinformowałam panią przewodniczącą. Nie mogłam być osobiście na sesji, aby nie narazić innych na zarażenie. Bardzo źle się czułam. 23 sierpnia nie byłam w pracy, tylko w domu.
Radna dodaje, że mimo to mogła uczestniczyć w obradach zdalnie.
Z uwagi na ważny dla mnie porządek obrad poprosiłam o umożliwienie zdalnego połączenia się. W odpowiedzi zwrotnej usłyszałam, że jest to możliwe. Dzięki temu można było spokojnie zamknąć sesję, a opozycji nie udało się zerwać kworum i – co za tym idzie – nie przepadło 30 milionów złotych pozyskanych na Olimpijski Augustów.
Jak informowaliśmy, sesja miała odbyć się wyłącznie w trybie stacjonarnym. A całą sprawę, po doniesieniu radnych opozycyjnych, ma jeszcze przeanalizować prokuratura.
| red: kap
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok