18 października br. został sfinalizowany pierwszy etap inwestycyjny i wyłoniono wykonawcę przebudowy i rozbudowy tzw. Domu Turka w Augustowie, gdzie Instytut Pileckiego tworzy Dom Pamięci Obławy Augustowskiej.
Na początku stycznia, tuż po objęciu stanowiska dyrektora Instytutu Pileckiego, prof. Magdalena Gawin obiecywała, że przyspieszą procesy inwestycyjne.
„Nie przewidywaliśmy jednak, że w lutym wybuchnie wojna. Po napaści Rosji na Ukrainę z jednej strony budowa muzeum okazała się trudniejsza, z drugiej strony cały zespół bardzo zmobilizował się, bo Obława Augustowska to także rosyjska zbrodnia przeciw Polakom, nieukarana i nierozliczona. Dlatego pracowaliśmy ciężko i na pełnych obrotach, żeby Dom Obławy powstał. Proces budowy zainicjował Premier Mateusz Morawiecki i Wicepremier, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotr Gliński. Od początku sekundowali mu parlamentarzyści, zwłaszcza Minister Jarosław Zieliński, dzięki któremu obchodzimy ogólnopolski Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Bardzo dobrze układa się nasza współpraca z lokalnym samorządem i mieszkańcami, którzy trzymają kciuki za powodzenie naszej misji.
Największy dług wdzięczności mamy wobec Rodzin Ofiar, społeczników Augustowa i Suwalszczyzny, którzy przechowali pamięć o tamtych wydarzeniach, prowadzili wiele działań na własną rękę. Idziemy po ścieżkach wytyczonych również przez wybitnych Warszawiaków – profesora Tomasza Strzembosza i red. Alicję Maciejowską. Mamy świadomość, że nie jesteśmy pierwsi, ale korzystamy z wysiłku i pracy tych, którzy byli przed nami. Czeka nas ogrom zadań. Chcemy stworzyć atrakcyjną placówkę edukacyjną i miejsce międzypokoleniowych spotkań. Pamięć nie jest obciążeniem, ale wyzwaniem dla młodych pokoleń Polaków. Rozpoczynamy budowę!”
– mówi prof. Magdalena Gawin, Dyrektor Instytutu Pileckiego.
| Instytut Pileckiego w Augustowie
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok