To drewniane domki ustawione nad brzegami Kanału Augustowskiego, Czarnej Hańczy oraz Biebrzy.

Będą mogli korzystać z nich turyści. Mówi prezes Lokalnej Grupy Działania „Kanał Augustowski” Bogdan Dyjuk
Chcemy wdrażać tu popularny w Skandynawii sposób uprawiania turystyki, gdzie na szlakach znajdują się niewielkie domy noclegowe. Turyści mogą w nich przenocować i skorzystać z całej infrastruktury. Następnego dnia zostawiają je w takim stanie, w jakim je zastali, czyli posprzątane i z przygotowanym drewnem na opał do kominka.
Na całym szlaku miałoby stanąć około 10 obserwatoriów przyrody.
Projekt wkomponowania ich w środowisko przyrodnicze zaprojektowali studenci wydziału architektury Politechniki Białostockiej. Przykładowe obserwatorium przyrody zostały przygotowane w miejscu między Nettą a śluzą Borki na Kanale Augustowskim. Tam planujemy ustawić pierwszy taki obiekt. Chcemy, by korzystanie z nich było bezpłatne, a zarządzać nimi będą gminy, na terenie których się one znajdą.
Pierwszy domek na szlaku może pojawić się w przyszłym roku.
| red: kap
autor: Marta Sołtys /radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
Wystarczy dobrze sprawdzić kto trafia do żłobka. Często są to dzieci że wsi meldowane w Augustowie tylko po to żeby…
Filip Chodkiewicz parszywy kłamca..
A może tak rozważyć najlepszy przebieg drogi przez posesję ciołka Zielińskiego.
Pewnie, że się dzieje i nie ma nudy. Lady Pank to ekipa nie z tej ziemi, robiąca różnicę. Ich chce…
Jeżeli chodzi o wypowiedź Pana Burmistrza Chodkiewicza to swoje kłamstwo i brak kompetencji pogania kłamstwem i dalszym brakiem kompetencji.