To kolejny etap 18. edycji prestiżowej nagrody przyznawanej przez Marszałka Województwa Podlaskiego. W środę, 23 marca, kapituła konkursu wybierała nominowanych do Podlaskiej Marki 2021. W posiedzeniu wzięli udział m.in. wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz i radny wojewódzki Paweł Wnukowski.
Co roku Podlaska Marka stanowi przegląd najciekawszych rozwiązań, zjawisk i produktów, które powstają w regionie, a często są doceniane daleko poza granicami województwa podlaskiego.
W tegorocznym konkursie jest dziesięć kategorii: Produkt spożywczy, Produkt użytkowy, Inwestycja, Odkrycie, Wydarzenie, Kultura, Społeczeństwo, Biznes, Projekt 4.0, a także po raz pierwszy Marka bez barier, o którą ubiegać się mogą przedsiębiorstwa, instytucje i organizacje społeczne wychodzące w swoich działaniach naprzeciw problemom osób z niepełnosprawnościami. W każdej z kategorii, spośród 145 zgłoszeń, komisja konkursowa wskaże po trzech kandydatów do finału.
W kapitule konkursu Podlaska Marka zasiada siedemnastu członków. To związani z Podlaskiem przedsiębiorcy, przedstawiciele samorządu, ludzie kultury i dziennikarze. Podczas kolejnego spotkania wybiorą zwycięzców tegorocznego konkursu.
Podlaska Marka to jeden z najstarszych i najbardziej prestiżowych plebiscytów odbywających się na terenie regionu, organizowany nieprzerwanie od 2004 r. przez Marszałka Województwa Podlaskiego i niezmiennie cieszący się dużym zainteresowaniem regionalnych producentów i konsumentów. W ciągu kilkunastu lat o nagrodę rywalizowało łącznie kilkaset produktów, które do dzisiaj, dzięki obecności na rynku i swojej doskonałej jakości, przyczyniają się do promocji Podlaskiego w kraju i poza granicami Polski. Wśród laureatów znajdują się zarówno produkty dużych podlaskich przedsiębiorstw, takich jak np.: Mlekovita, Mlekpol, Pronar, ale również drobnych producentów, kultywujących tradycje dziedzictwa kulturowego regionu.
Aneta Kursa
red.: Barbara Likowska-Matys
fot.: Mateusz Duchnowski
https://www.wrotapodlasia.pl/
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok