W przyszłym tygodniu będą znane wyniki kontroli, jaką przeprowadziło Podlaskie Kuratorium Oświaty w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 4 w Augustowie.
Wnioskowali o nią rodzice dzieci, które uczestniczyły w zajęciach dotyczących anatomii kobiety. Mogły na nich między innymi obejrzeć filmy, które zdaniem opiekunów nie są przeznaczone dla najmłodszych.
– Większość dzieci w ogóle wstydziło się mówić o tym, co było na tych filmikach. Bały się, że na przykład mama ma robaka w brzuchu. Sam je obejrzałem i nie spodobały mi się. Ich treść nic nie wnosi. Na jednym z nich został przedstawiony jakiś zabieg. Nie wiem, czy była to aborcja. Nie wiem, co miał oznaczać pokazany na nich potwór. Dla mnie jako mężczyzny były one po prostu brzydkie. Przemycona tam ideologię gender.
Dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego Anna Karpińska twierdzi, że nie znała wcześniej treści przedstawionych podczas zajęć.
– Odbyłam już spotkanie z rodzicami i przekazałam im wszystkie dotyczące tej sprawy informacje. Obie strony wówczas się zrozumiały. Nie będę się tłumaczyła z treści tych filmów. Program, które przedstawiły wcześniej nam panie prowadzące szkolenie był zupełnie inny niż prezentowane treści podczas warsztatów. Będę starała się wyciągnąć konsekwencje wobec nich.
Jak poinformowała nas Małgorzata Palanis z Kuratorium Oświaty w Białymstoku, wizytator obejrzał filmy prezentowane podczas zajęć, rozmawiał z dyrektorem szkoły oraz zapoznał się ze wszystkimi dokumentami.
| red: mik
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
Przepiękny koncert!!!!
Była wspaniała zabawa prowadzona przez równie wspaniałe młode konferansjerki!!!!!
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…