Augustowski Ratusz planował wydać na niego 800 tys. złotych. Firmy budowlane zażądały jednak czterokrotnie więcej.

Zdjęcie ilustracyjne: augustow.org

Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz ocenia, że urząd będzie musiał do inwestycji dołożyć, ale nie aż tyle.

– Najtańsza oferta, jaka wpłynęła w tym przetargu opiewała na kwotę 1,8 mln złotych. A najdroższa sięgała aż 4 mln. W związku z tym ogłosiliśmy kolejne postępowanie, które potrwa dwa tygodnie. Liczymy na korzystniejsze propozycje. Według naszych kosztorysów powinno to kosztować mniej więcej 1,3 mln. Zobaczymy, co pokaże rynek. Chcemy jak najszybciej ruszyć z inwestycją. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, gdzie musielibyśmy zamknąć pomost. 

Z powodu złego stanu technicznego w ubiegłym sezonie zostały zamknięte znajdujące się na pomoście trybuny. Wiceburmistrz Chodkiewicz podkreśla, że prace obejmą znacznie większy zakres robót.

– Trzeba tam wymienić właściwie wszystko. Każdy element konstrukcyjny i całe poszycie. To co widać nad powierzchnią wody musi zostać zamontowane na nowo. Wbite w dno jeziora pale również będą poprawione. Częściowo uzupełnimy je innymi materiałami. To całkowita odbudowa, dokładnie taka, jaką zrobiliśmy kilka lat temu na Molo Radiowej Trójki. Są tylko nowe materiały, dzięki czemu posłuży kolejne lata.

Władze Augustowa liczą, że pomost zostanie odnowiony jeszcze przed wakacjami.

| red: mik

autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki/id/223310