Podczas środowego (26 lutego 2020 r.) posiedzenia Komisji Społeczno-Oświatowej Rady Miejskiej w Augustowie, w punkcie wolne wnioski poruszony został temat redukcji etatów i zwiększenia zakresu obowiązków pracowników Szkoły Podstawowej Nr3 w Augustowie.
Temat od pewnego czasu jest żywo komentowany w mediach, zapytania w tej sprawie otrzymują radni, budzi on duży niepokój wśród społeczności szkolnej. Radni, Tomasz Dobkowski i Mirosław Chudecki, korzystając z obecności na sali obrad szefowej „Trójki”, poprosili ją o wyjaśnienia w tej sprawie. Dyrektor Wiesława Chrulska udzieliła radnym szczegółowych odpowiedzi na ich pytania. My zamieszczamy pod tekstem fragment (14. min.) odpowiedzi pani Dyrektor, a całość nagrania z posiedzenia Komisji Społeczno-Oświatowe dostępna jest TUTAJ >>>
Wiesława Chrulska potwierdziła plany Wydział Edukacji i Sportu co do znacznej redukcji etatów.
– W momencie zastosowania zasad, które przekazano dyrektorom szkół na Radzie Dyrektorów Szkół, w mojej szkole będzie to zwolnienie 1/4 pracowników administracji i obsługi – powiedziała dyrektor Wiesława Chrulska.
Konkretnie, na 34 etaty pracowników administracji i obsługi, organ prowadzący planuje likwidację 7,25 etatu. Tyle zgodnie z wytycznymi należy zlikwidować. Tym samym, w wyniku takich działań zakres obowiązków pracowników z działów objętych zwolnieniami ma wzrosnąć o ok. 1/3. Przykładowo sprzątaczka, która miała w tej chwili do sprzątnięcia 700 m² podłogi, będzie ich miała 1000 – i to wielokrotnie w ciągu dnia pracy, ponieważ nie jest to biuro, gdzie sprząta się raz w określonych porach dnia. Aby zachować należytą czystość i higienę w szkole trzeba to robić na każdej przerwie – zaznaczyła dyrektor Chrulska.
Przyjmując argumentację dyrektor Wiesławy Chrulskiej, planowane działania burmistrza jako organu prowadzącego są chyba zbyt rygorystyczne.
Od momentu objęcia przeze mnie stanowiska w szkole 1 września 2015, liczba pracowników już zmalała. W tej chwili są 3 etaty kierownicze, a było 5. Było 7. pracowników administracji, teraz jest 6. Kuchnia wówczas w szkole nie działała. Przez dłuży okres był duży problem ze skompletowaniem obsady na kuchni. Większość osób, które przychodziły do pracy szybko z niej rezygnowały, ze względu na duży wysiłek fizyczny. Nie każdy może sprostać dźwiganiu i przenoszeniu kotłów ważących kilkadziesiąt kilogramów. Kiedy w końcu udało mi się skompletować pracowitą i godną zaufania obsadę kuchni, planowane jest zlikwidowanie tam 1,5 etatu.
Dyrektor przytoczyła niektóre dane z urzędowego raportu, które jej zdaniem wskazują na podejście do Szkoły Podstawowej Nr 3, jako bardzo niesprawiedliwe w stosunku do innych szkół. Różnice w dofinansowaniu jednego ucznia zawarte w tym raporcie są wyjątkowo duże. Kiedy w „Trójce” na jednego ucznia takie dofinansowanie wynosiło 1600 zł, to w innych szkołach sięgało ono 10 000 zł. Szkołę ze 120. uczniami organ prowadzący dofinansował kwotą 1.2 mln zł, a Sp3, w której w tym czasie uczyło się 1027. uczniów kwotą 1.6 mln zł. W kolejnym roku, w wyniku działań oszczędnościowych koszt utrzymania jednego ucznia w Sp3 zmalał o 400 zł.
Obecna na posiedzeniu Anita Szostak – kierownik Wydziału Edukacji i Sportu UM w Augustowie, nie wypowiadała się w kwestiach poruszanych przez dyrektor Sp3. Na następny dzień po posiedzeniu Komisji Społeczno-Oświatowej Rady Miejskiej w Augustowie, zaplanowane było spotkanie burmistrza, kierownik Wydziału Edukacji i Sportu i dyrektor Sp3. Jego celem miała być ponowna analiza wytycznych które otrzymała dyrektor Chrulska.
Otrzymaliśmy dziś informację od rzecznika prasowego UM w
Augustowie, że planowane
spotkanie odbyło się. Burmistrz ocenia jego przebieg bardzo
pozytywnie. Pani dyrektor zaproponowała kilka kolejnych rozwiązań
oszczędnościowych. Urząd Miejski analizuje przedstawione
rozwiązania i prawdopodobnie wprowadzi zmiany względem planu
pierwotnego.
Bart. / augustow.org
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok