
Niebawem będziemy obchodzić 65. rocznicę powstania Kompleksowej Ekspedycji Jaćwieskiej. Zaledwie ciut ponad dekadę po zakończeniu II wojny światowej, w czasach niesprzyjających rozwojowi nauki, grupa badaczy – archeologów, historyków, antropologów, etnografów, przyrodników, językoznawców – stworzyła projekt nowoczesny, interdyscyplinarny, zdecydowanie wyprzedzający swoje czasy!
A wszystko po to, żeby lepiej poznać przeszłość Suwalszczyzny.
Mieszkańcy miejscowości, w których odbywały się wykopaliska do dziś wspominają te wydarzenia. Pamiętają nazwiska archeologów prowadzących badania. Wymieniają p. Państwa Jaskanisów prowadzących wykopaliska w Osowej, Państwa Odojów eksplorujących cmentarzysko w Żywej Wodzie czy Jerzego Antoniewicza badającego kurhany w Szwajcarii koło Suwałk. Mieszkańcy Netty do dziś potrafią wskazać konkretne miejsce w lesie, gdzie w latach 60. XX w. Marian Kaczyński – archeolog z Muzeum Archeologicznego w Warszawie – eksplorował cmentarzysko z początków naszej ery. Czas nie zatarł również obrazu – jeżdżącego wiśniowym garbusem Szweda prof. Knuta Olofa Falka, który na Suwalszczyźnie szukał śladów Jaćwieży zapisanych w nazwach rzek, jezior, toni wodnych lub uroczysk.
Obecnie kolejne generacje naukowców kontynuują rozpoczętą przed kilkudziesięcioma laty misję prowadząc kolejne badania w regionie. Wspomniana wcześniej rocznica stała się dobrą okazją do przypomnienia niesamowitych osiągnięć KEJ (a była to przecież jedna z największych ekspedycji naukowych prowadzonych w Polsce po wojnie), oraz prezentacji wyników badań współczesnych.
W dniach 14-16 października w augustowskim hotelu Logos odbędzie się konferencja naukowa pn. „Kompleksowa Ekspedycja Jaćwieska. Fenomen wielodyscyplinarnych badań nad Jaćwieżą” organizowana przez naukowców z Uniwersytetu w Białymstoku, Polskiej Akademii Nauk Oddział w Olsztynie i Białymstoku, Ośrodka Badań Europy Środkowo-Wschodniej oraz Towarzystwa Naukowego Pruthenia. Wstęp na obrady jest otwarty i bezpłatny.
Wspomnienia o działalności KEJ, które pozostały w świadomości mieszkańców, są niezwykle cenną pamiątką, wielu z nich bowiem uczestniczyło w tych pracach, z zaangażowaniem pomagając w badaniach naukowych.
Każdego, kto chciałby się podzielić swoimi wspomnieniami związanymi z pracami wykopaliskowymi prowadzonymi w latach 50., 60. I 70. XX w. w okolicy Augustowa i na Suwalszczyźnie – serdecznie zapraszamy i zachęcamy do kontaktu (adres mail: iwonalewoc@uw.edu.pl lub pod nr tel. 691 865 957).
Razem możemy ocalić od zapomnienia niezwykle cenne i bezpowrotnie ulotne obserwacje Państwa – mieszkańców tej ziemi!



| Iwona Lewoc











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?