Taka propozycja padła podczas ubiegłotygodniowej debaty na temat powstania w Augustowie nowej ulicy. Jej patronem mieliby być właśnie Sybiracy.

zdjęcie ilustracyjne augustow.org

Ponieważ części mieszkańców nie podoba się sama inwestycja, zaproponowali, aby Sybiraków upamiętnić w inny sposób. Na przykład zmieniając nazwę ulicy Waryńskiego. 

Jak mówi wiceprezes Oddziału Związku Sybiraków w Augustowie Barbara Czartoszewska, z takim apelem wystąpiła już 19 lat temu. 

W 2002 roku śp. biskup Edward Samsel powiedział mi, że Kościół pw. Miłosierdzia Bożego stoi przy komunistycznej ulicy – Ludwika Waryńskiego i brzydko to wygląda. Wówczas od razu napisałam pismo do urzędu miasta z prośbą o to, by zmieniono tę nazwę. Niestety, tylko jedna mieszkająca przy tej drodze osoba wyraziła na to zgodę. Wstyd! 

Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz mówi jednak, że takiej zmiany miasto nie planuje.

Urząd Miejski w Augustowie nie planuje modyfikacji nazw ulic, czy ich patronów. Uważamy, że te, które już istnieją są historycznie uwarunkowane i wszyscy się do nich przyzwyczaili. Nie chcemy na tym polu żadnych nowych dyskusji ani zmian i kłopotów dla mieszkańców. Bo taki proces również stwarza problemy dla ludzi. Gdyby jednak ktoś chciał takiej reorganizacji, to decyzja w tej kwestii należy przede wszystkim do rady miasta. Ale – podkreślam – żadnej takiej inicjatywy nie ma. 

Przypomnijmy, że Waryński był XIX-wiecznym socjalistą. Bohatera zrobiły z niego władze PRL. Jego ulica wciąż jest m.in. w Suwałkach. 

| red: kap

autor: Marta Sołtys /radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki