Jak wynika z ustaleń śledczych, 38-letnia augustowianka w kwietniu śmiertelnie raniła nożem swojego męża. Wcześniej przez lata była przez niego bita. Nigdy jednak nie zgłosiła tego policji. W kwietniu mężczyzna wrócił do domu pijany i zaczął bić żonę, która w tym czasie robiła dzieciom kanapki. Zraniła go trzymanym w ręku nożem.
Zaraz po zdarzeniu sąd nie zgodził się na aresztowanie kobiety, bo musiała się ona opiekować dziećmi.
Według biegłych, 38-latka działała pod wpływem silnego wzburzenia. Dlatego śledczy zakwalifikowali to jako zabójstwo w afekcie, za co grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
| red: mag

autor: Jakub Mikołajczuk / radio.bialystok.pl/











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?