Chodzi o półtorahektarową działkę między sanatorium „Pałac na wodzie” a hotelem „Karmel”.
Aleksandra Sigillewska proponuje, by powstał tam park ekologiczny.
– Moim zdaniem brakuje w Augustowie takiego parku. Teren jest duży i mógłby pomieścić wiele elementów infrastruktury. Byłyby to między innymi drewniane kładki i plac zabaw dla dzieci, ścieżki edukacyjne, a także budki lęgowe dla ptaków, domki dla owadów i mała, kameralna tężnia solankowa. Chodzi o to, żeby było to jak najbardziej naturalne miejsce.
Radna uważa, że taki park odpowiadałby oczekiwaniom mieszkańców.
– Ludzie chcą relaksować się w otoczeniu natury. W sierpniu zostały przeprowadzone konsultacje społeczne dotyczące sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Podczas tych rozmów pojawiły się głosy mieszkańców z propozycjami dotyczącymi wykorzystania tego terenu. Uważam, że ta działka powinna pozostać w rękach miasta. Proszę pana burmistrza o wzięcie głosu augustowian w tej sprawie pod uwagę.
Jednak władze miasta planują tę działkę sprzedać. Zgodnie z tworzonym właśnie miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, potencjalny inwestor będzie mógł tam wybudować nawet pięciokondygnacyjny hotel.
| red: mik
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl
Może i trzeba inwestować, ale ja wolę naturę. Bez kładek i placu. Czy teraz to nie jest naturalny ekologicznie obszar? Są drewniane drzewa, obok ścieżka, a ptaki i owady lęgną się same. Bez budek, domków i placu zabaw obok. Można ich na wiosnę posłuchać. I dzięki temu nad rzeką jest kameralnie.